Totalny przerost formy nad treścią.Myślę,że z tydzień będą mnie dręczyć koszmary senne w złotym kolorze.Zabierając się do oglądania chińszczyzny zawsze zastanawiam się do czego posuną się autorzy.Latający ludzie to pikuś w porównaniu z tym co można tutaj zobaczyć.I tyle bo szkoda tracić czas na to monstrum.1/10.
Dla jednych 1/10, dla innych 11/10 - ale rzeczywiście film może formą przytłoczyć. Ja jednak jestem na tak.
już w jednym wątku to pisałam, ale przytoczę...
ta właśnie forma jest CZĘŚCIĄ TREŚCI!
kostiumy i wystrój nie są tylko ozdobnikiem tego filmu, one są ważną treścią, przecież rozbija się o próbę odejścia od ustanowionych praw "naturalnych" między innymi rutyału... cesarzowa jest zmuszona do określonego zachowania, strojów, rytuałów, dlatego (między innymi) decyduje się przeprowadzić "chryzantemową rewolucję"...