PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=206069}
6,8 13 372
oceny
6,8 10 1 13372
5,0 4
oceny krytyków
Chłopi
powrót do forum filmu Chłopi

Legenda

ocenił(a) film na 7

Fajny filmek ale wole książke.Nie ma odzwierciedlenia co niektórych scen ale może byc

użytkownik usunięty
Manka1955

Książka to jedna z moich ulubionych, rzeczywiście lepsza niż film.

Witam, trochę stary temat odkopuję :) ale jedna rzecz mnie ciekawi. Widzę że mam do czynienia ekspertami.
Gdy Borowy uderzył Macieja Borynę kolbą dubeltówki, to Antek go udusił. (chociaż chwilę wcześniej sam chciał zastrzelić ojca, wiemy za co. hehe)
Z tego co wiem to Maciej nie odzyskał przytomności do momentu, gdy powiedział Hance (wyłącznie Hance) o schowanych pieniądzach, kazał jej ratować Antka i wyciągnąć go z więzienia. Skąd Maciej mógł o tym wiedzieć? Przecież nawet nie widział jak Antek dusił Borowego (bo był nieprzytomny) a co dopiero o tym, że syn jest w więzieniu.
Jeszcze w liceum zadałem to pytanie polonistce i nie potrafiła mi odpowiedzieć. Moje przeoczenie, czy autora książki?
Co o tym myślicie?

ocenił(a) film na 7
Burmistrz

Może miał przebłyski świadomości w czasie gdy np. rozmawiali o Antku

guzik010

Jeżeli chodzi o film, to można się zgodzić z twoją teorią, w książce, nie ma jednak wzmianki na ten temat. Wiemy przecież że w książce, opisany jest każdy szczegół (z wyjątkiem tego). Cyba że ten szczegół mi umknął w jakiś sposób podczas czytania. Właśnie tego chciałbym się dowiedzieć. Ale dzięki za sugestię. :)

ocenił(a) film na 6
Burmistrz

Książka należy do moich ulubionych i znam ją praktycznie na pamięć, istotnie sprawa z Boryną jest conajmniej zagadkowa i wygląda na przeoczenie autora niestety.... co do filmu, to nie umywa się nawet do książki, ale trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach byłby niemożliwy do zrealizowania w ogóle:) niektóre sceny mają zmienioną kolejność, może jest to niedostrzegalne, ale np. mnie razi, no i ta Jagna, za przeproszeniem młodsza powinna być:)

bertak

Dzięki, też uważałem, że przeoczenie Reymonta, autora powieści. Filmu aż tak dokładnie nie oglądałem, aby móc powiedzieć o zmianach kolejności czy cośtam. Faktycznie Jagna w filmie była za stara i nie taka śliczna jak opisana w książce. Nic to, ważne że Emilia Krakowska dobrze zagrała.
Jeszcze raz dziękuję za utwierdzenie mnie w mojej tezie.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Burmistrz

Może na wsi w tamtych czasach właśnie taka Jagna byłaby uznawana za śliczną.

Wcale nie przeczę, taka Jagna mogła i nadal może się podobać, nie tylko kiedyś na wsi ale nawet teraz i to w mieście, wszystko kwestia gustu. Jednak ja widziałem Jagnę zupełnie inną,
(oczami wyobraźni, podczas czytania powieści).

ocenił(a) film na 6
Burmistrz

Emilia Krakowska była rewelacyjna i typ urody jak najbardziej, ale zdecydowanie za stara (I oczy nie ten kolor-powinny być niebieskie:)
Moje wyobrażenie o Jagnie to współczesna aktorka Karolina Piechota

bertak

Ksiązka jest jedną z moich ulubionych :)

bertak

Moi rodzice też zawsze mawiali, że Jagna była za stara. Ale proszę zwrócić uwagę, że Jagna w tym momencie pasuje dobrze do Antka, który też jest moim zdaniem za stary i za gruby. Gdyby Jagnę zagrała młodsza aktorka, np. Alicja Bachleda Curuś(ja bym ją tam widział), to Antka powinien wówczas zagrać Damięcki. A tak moim zdaniem to w filmie kowal mi się nie podobał, za miękki był taki jakiś i wystraszony, ja bym widział faceta silnego z twardym donośnym głosem.

mirek1975

taka Jagna pasowała, w końcu nie było z niej żadne chuchro ^^

mirek1975

O! Wilhelmi by się nadał... Dyzma, kierownik restauracji w zaklętych rewirach...Stanisław Anioł...To mógłby być ten typ.

Burmistrz

Sorry że odkopuję wątek ale , no, muszę. Reymont moim zdaniem niczego nie przeoczył. W książce, jak pamiętam (a właśnie czytam i jestem na "Wiośnie" już po Wielkanocy), wskazywane jest nie to, że Boryna leży nieprzytomny, ale że patrzy wprost tak jakby był nieprzytomny. Ludzie myślą że on jest nieprzytomny i "do rozumu nie przychodzi" (Hanki rozmowa z Wójtem i Kowalem w rozdziale I tomu 3). Oczy mu zachodzą mgłą (po rozmowie Hanki z Boryną - końcówka rozdziału II ). Chudziaczek o bożym świecie nie wie (rozmowa Hanki z babami w tym i z Dominikową - rozdział III). Boryna dozwala robić z sobą wszystko nie poruszywszy się ani razu leży JAK zawżdy wpatrzony przed siebie i martwy JAK zawżdy (końcówka rozdziału IV). To wszystko za mało żeby mieć pewność że niczego nigdy po bitwie nie słyszy i niczego nie rozumie. Może nie ruszać się i nie mówić ale może słyszeć i rozumieć. Dziwne tylko to, że Reymont nie omawia tego jego stanu. Narrator wszystko wie. Często zagłębia się w uczucia i myśli wielu postaci, w tym i Boryny przed walką, ale po walce w stan umysłu Boryny się nie zagłębia i nie opowiada tego czy Boryna słyszy i rozumie i co knuje. Trzeba też pamiętać że w czasach Reymonta wiedza medyczna o tego typu stanach była mniejsza niż obecnie. Może nie chciał pisać co Boryna myśli i słyszy, bo nie miał o tym pewnej wiedzy. Z doświadczenia powszechnego jednak mógł wiedzieć, że ludzie w takich stanach mają czasami przebłyski świadomości. Ten brak spójności waszym zdaniem ja bym ocenił tylko na brak wyjaśnień a nie coś niespójnego i niemożliwego w ogóle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones