Zwróciliście uwagę na motyw kiedy "taksówkarz" po porwaniu dziecka oraz matki będąc w garażu i wyciągając kobietę z pojazdu powiedział do "Rabbita" coś typu "ciebie nie planowałem porywać". Nie pamiętam jak dokładnie to brzmiało ale coś koło tego.Pod koniec filmu dowiadujemy się, że to ojciec zlecił porwanie, skoro ojciec zlecił dla swojego brata porwanie to zastawiam się dlaczego porywacz powiedział to o czym już wyżej wspomniałem, skoro porwał na polecenie brata.Chyba, że mi coś umknęło? Zastanawia mnie jeszcze motyw z tymi dźwiękami podczas napisów końcowych, było słychać jak ktoś odpala pojazd , prawdopodobnie chodziło o "rabbita", tylko jakim cudem On potrafił prowadzić ? :D
Podczas pierwszej sceny w garażu "taksówkarz" powiedział, że o małego się nie prosił :) Co by sie zgadzało, bo koleś ewidentnie lubował się tylko i wyłącznie w wyżywaniu się na kobitkach ^^ Chłopaka starał się wychować na swojego pomocnika. Co do dźwięków samochodu to możliwe, że młody umiał prowadzić samochód czysto instynktownie, albo może jak był mały to uczył jeździć go tata czy coś..