Myślę,że to pewne uproszczenie, skrót myślowy. Gdyby zaczęli wyjaśniać jak można to zrobić, w sposób naukowy, to pojawiłby się narzekania, zupełnie jak w Interstellar, że reżyser widza ma za głupka i trzeba mu wszystko tłumaczyć na każdym kroku. Trzeba znać umiar przy "kupowaniu" danego filmu, a raczej przy "penkaniu ze śmiechu" przy niektórych rzeczach
No i to pisanie sztucznej inteligencji w jakimś podrzędnym kompilatorze, a sam proces kompilacji trwa chwilę i wyskakuje jakiś jeden błąd, po czym " geńósz " trochę przebudowuje strukturę programu i nagle wszystko magicznie zaczyna działać! Dajta mnie tego, kto ten kompilator napisał, który wyszukuje błędy w kodzie sztucznej inteligencji! :O
Według ciebie powinna tam być kilku godzinna scena kompilacji programu a potem kilku miesięczna scena dopracowania programu ?
To jest czepianie się na siłę, mnie dziwi dlaczego nie mogli naładować mu tej baterii wymienić nie mogli bo się stopiło co też jest głupie. Tak samo dlaczego gdyby bateria juz sie rozładowała chappy miałby umrzeć przecież po prostu by sie wyłączył a potem by sie go włączyło, zresztą w trakcie fillmu wyłączył sie ze 2 razy i nic mu nie było.