Reżyser powinien zrezygnować z ostrego języka w filmie i wtedy miałbym świety spokój - przekonany o tym, że to film dla dziesięciolatków wystawiłbym siódemkę. Niestety wtrącenie kilku przekleństw i krwawych kadrów sprawiło, że film nie nadaje się dla dorastających dzieciaków a dla dorosłych jest zwyczajnie zbyt naiwny.
Sporo myślałem po wyjściu z kina i doszedłem do wniosku, że Blomkamp jest świetnym rzemieślnikiem ale jego filmy nie mają żadnego KLIMATU. Nic. Jest to co widzimy na ekranie i tyle. Nie ma się co zastanawiać, rozważać czy doszukiwać się jakiejkolwiek głębi. Owszem - filmy mają przesłanie. Podane na tacy, proste jak drut i tak oczywiste, że aż nie chce się wierzyć, że o to w tym wszystkim chodzi.
Cokolwiek by to nie było, podziały klasowe, kwestia świadomości, czy inteligencji efekt jest jeden - obraz ani nie sugeruje odpowiedzi (co nie jest takie złe) ale też w żaden sposób nie zachęca do tego, żeby choć chwilę nad nią pomyśleć.
Do tego grupa amatorów (z całą sympatią ale to widać), wciśnięty na siłę Jackman, gdzieś w oddali mumia Weaver... Rewelacyjne efekty specjalne i dobra oprawa muzyczna, podnoszą z całą pewnością ocenę.
Cieszę się, że film podobał się tylu osobom. Każdy lubi co innego a ocena filmu jest bardzo subiektywna. Ja wyszedłem z kina zmęczony. Wolałbym poczytać dobrą lekturę. To co obejrzałem było dla mnie zbyt trywialne, pozbawione klimatu, bez zacięcia.
Zrobiło mi się trochę smutno z powodu coraz bardziej prawdopododnego udziału Blomkampa w reżyserii Obcego. Dla mnie seria z obcym jest thrillerem z dość wysoko podniesioną poprzeczką. Taki gatunek wiąże się ze stworzeniem KLIMATU. Jak do tej pory wszystkie filmy tego reżysera jakie obejrzałem są z klimatu kompletnie wyprane.