Film bardzo dobry,w sumie czego można było się spodziewać po samych nazwiskach:Spacey,Irons,Tuci..Muszę się przyznać iż czasem musiałem przewijac pewne scenki gdyż słownictwo zastosowane czasem nic mi nie mówiło jednakże dialogi są pierwsza klasa,świetna gra aktorska..Człowiek nawet zastanowił się przez chwilę jak tengie umysły trzęsą tym światem,obracają takimi pieniędzmi,potrafią przewidywać a zdecydowana większość ludzkości żyje często od przysłowiowego pierwszego do pierwszego w zwykłych,szarych pracach..Spacey i Irons wymiataja,mimo że akcja praktycznie w jednym budynku się rozgrywa - wciąga to,widz zaciekawiony jest końcówka,oczekuje kolejnego dialogu..czasem żałuję że o wiele bliżej mi do humanizmu niż mózgu inżyniera..choć nie miałem raczej na to wpływu..