Zgadzam się. Film niesamowity, głównie ze względu na muzykę, rewelacyjną grę aktorów, napięcie. Niby nic się nie dzieje, żadnych zwrotów akcji, żadnych sztuczek typowych dla amerykańskiego kina, zeby widza wbić w fotel... a mimo to film wbija w fotel. Praktycznie od samego początku wiadomo, że jest duży problem, potem to już praktycznie próba rozwiązania tego problemu i uniknięcia nieuniknionego. Czuło się coś w powietrzu, człowiek niby przeczuwał jak to się skończy, ale nie był w stanie oderwać się od ekranu. Aktorom - każdemu jednemu! - należą się za ten film brawa, świetnie wszyscy zagrali. Niesamowity film, właśnie pewnie ze względu na to, że pomimo braku jakiejś akcji, tempa to jednak film ogląda się jednym tchem - reżyser znakomicie stopniował napięcie. Z pewnością często będę do tego filmu wracała.

Co do filmu dokumentalnego - oczywiście, nie jest to film dokumentalny. Bohaterowie przecież byli wymyśleni, podobnie ich zachowania w konkretnych momentach. Ale sam zarys filmu może jednak dużo wyjaśnić tym, którzy nie wiedzą skąd się wziął kryzys. To właśnie takie, a nie inne decyzje LB doprowadziły do tego kryzysu - tak jak w tytule, zwykła ludzka chciwość.