Nie zawiodłem się ani trochę. Obejrzałem od deski do deski i ani przez moment mnie nie nudziło.
Wszelako zdaję sobie sprawę, że - ze względu na tematykę filmu - nie wypada mi go rekomendować szerokiemu ogółowi.
Co prawda bohaterowie filmu kilkakrotnie proszą innych bohaterów by ci mówili wyłącznie in plain English . Ale i tak pozostaje retoryczne pytanie: ilu polskich widzów zrozumie co to znaczy "jesteśmy lewarowani dużo powyżej kapitalizacji naszej firmy" albo "musimy zejść ze wszystkich pozycji"? Jeden na dwudziestu czy jeden na pięćdziesięciu?
* * *
Płytka DVD, wcale nietania, daje jedynie wybór pomiędzy wersją angielską z polskimi napisami oraz wersją z polskim lektorem. Nie ma mowy o napisach angielskich (np. dla słabosłyszących) albo o obejrzeniu filmu w ogóle bez napisów.