Obejrzałam do końca ;-)
Dobry film.no i nie sci-fi tylko realia.
Zafascynował mnie jedynie Kevin Spacey-jaki przystojny tutaj !!!
Wytłumacz o co chodzi,bo nie bardzo kumam?Kto jest czyim lachociągiem i dlaczego?
Przecież kazdy film ma jakąś fabułę, dla jednego ma sens ,dla drugiego daje ziewanie....
jak tak czytam tu komentarze to aż blednie wzrok....i na co te patologiczne teksty ?
oglądam i sobie oceniam, ewentualnie wymieniam sie zdaniem na temat filmów.....
przecież zycie płynie, po co zatem spływać do ścieków jak można zdrowo ;-)
czy przystojny czy nie to nie mnie oceniać ;), a co do filmu to był naprawde kawałek dobrego kina, choć oglądałem go tylko jednym okiem bo byłem strasznie zmęczony ;).
Mnie także podobał się ten film.Poniekąd podobny do Wall Street,ale gorszy.Choć i tak wypadł dobrze na tle obecnie emitowanych w kinach filmów.Jak dla mnie to dosyć przystępnie wszystko było zaprezentowane dla zwykłego zjadacza chleba,a do tego genialne kreacje Spacey'a i Irons'a.
Ja daje + dla aparycji Kevina ;-)
ogólnie tutaj jest przedstawiony jeden fakt, z którym walczą......finanse i walka na podłozu bankructwa....no i tak co kasa nie robi i do czego nie pcha.....życie.
Ja Ci mogę powiedzieć co podobało się mi. Lubię nie spieszne tempo narracji, drobne gesty, klimatyczną muzykę. To wszystko składa się na niesamowitą atmosferę filmu. Bardzo dobra gra aktorska i ciekawa reżyseria. Pomimo, że w temacie jakoby nie jestem, byłem bardzo zafascynowany od samego początku. Mocne 8, może nawet 9/10
Podobała mi się gra aktorska zwłaszcza Irons'a i Spacey'a,jak już napisałem wcześniej.Do tego film ten prezentował w przystępny sposób dla zwykłego śmiertelnika,do czego mogą doprowadzić manipulacje przy kupnie i wyprzedaży akcji firm oraz spekulacje.Do tego dobre dialogi.Choć przyznaję,jeśli chodzi o tą tematykę to Wall Street zdecydowanie jest lepsze,dlatego 7 na 10.