PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=568905}

Chciwość

Margin Call
2011
6,8 48 tys. ocen
6,8 10 1 47922
6,7 27 krytyków
Chciwość
powrót do forum filmu Chciwość

Jak dla mnie filmowi brakuje realizmu. Niestety, to jak sobie filmowcy wyobrażają życie w biurowcu na wysokim piętrze musi budzić uśmiech politowania u każdego, kto miał okazję pracować w jakiejkolwiek korporacji związanej z branżą finansową. Niestety, człowiek po całym dniu pracy pod napięciem na spotkaniu w środku nocy nie wygląda i nie zachowuje się tak jak tam to pokazano, a na pewno nie wygląda tak o 6 rano następnego dnia... Rozumiem, że chciano pokazać ciszę przed burzą, ale słabo to wyszło. Kolejna sprawa - na wysokich stanowiskach w tego rodzaju firmach nie pracują ludzie, którzy mają jakieś skrupuły co do zwalniania pracowników. Inna sprawa, że cały ten motyw jakoby maklerzy mieli zrujnowaną karierę przed to, żepozbyli się śmierdzących aktywów nie trzyma się kupy. Przecież na tym polega handel - czasem trzeba sprzedać trefny towar, a poza tym przecież nie działają we własnym imieniu, lecz na polecenie zarządu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przy rekrutacji do nowej firmy miał im to za złe i to jeszcze w kontekście krachu finansowego, który miał nadejść. Raczej nie zatrudniono by osoby, która by odmówiła wykonania takiego polecenia i przyczyniła się do zrujnowania pracodawcy... Wcześniej obejrzałem "The Big Short" i w tamtym filmie to środowisko było przedstawione o wiele bardziej konsekwentnie i realitycznie i wcale nie chodzi o to, że było więcej fajerwerków. Margin Call mógłby być utrzymany w tej swojej tonacji gdyby tylko nie było tych wszystkich niekonsekwencji... A tak, brak realizmu w filmie, który za realiztyczny chce uchodzić, całkowicie niszczy przyjemność oglądania tego filmu, przynajmniej dla osób, które mają jakieś pojęcia jak to faktycznie wygląda.

zambrotta

Mnie bardziej uderzył fak,że całą noc mają włączone kompy z poufnymi danymi na monitorze. W kazdej firmie zwłaszcza z branży finansowej to nie do pomyślenia ze wzgledu na compliance, raczej byłoby widać dziesiatki wygaszaczy, a zatem tu te kolorowe wykresty i dashboardy występuja tylko jako zabieg estetyczny.

ocenił(a) film na 8
zambrotta

To jest film fabularny, a nie dokumentalny to raz. Dwa, ze przedstawiono w nim spectrum ludzkich postaw i emocji. Nie kazdy finansista to za przeproszeniem bydlak:) Nie rozumiem zarzutu dotyczacego zachowania bohaterow po calonocnych rozmowach. Przeciez niektorzy z nich nawet mieli nie stracic pracy, a z kolei inni...no nie moge spoilerowac za bardzo:)
Ludzie maja jakies skrupuly i jesli ewidentnie wiedza, ze pozbywaja sie barachla moga w nich wystapic ludzkie odruchy. W koncu Hitler lubil psy, ale za dlugo sie gotowaly czy jakos tak:P

Po prostu nie generalizowalbym:)