Kiedy zacząłem oglądać tego gniota liczyłem na bardzo dobry thriller. Ale już po 10 minutach wiedziałem , że zamiast mrocznego filmu dostałem byle co. film jest tak idiotyczny , że nawet chyba Uwe Boll robi lepsze filmy. O aktorstwie już lepiej nic nie będę mówić , bo oni nie powinni grywać już w żadnych filmach, a nawet serialach. Fabuła nie trzyma się kupy. Bezsensowne dialogi to stek bzdur. Zamiast iść na całość i pokazywać sceny które powinny obrzydzać i szokować widza tak jak było to w "Eden Lake" , ukazywane było tylko jaranie trawki i paplanina. Może i kilka razy było pokazane jak te knypki spuszczają manto głównemu bohaterowi ale co z tego. Jeszcze bezsensowny wątek w którym jeden z tych opryszków zaczął dobierać się do żonki tego faceta.Po cholerę wpisany był wątek z tymi dziewczynami i ich młodszym baratem bo ja nie rozumiem. W dodatku ten bezsensowny koniec jak ten kolo patrzy na tego dzieciaka i trzyma w ręce nóż. Co on będzie zamierzał robić. Pochlastać tego dzieciaka? Nie wiem co twórcom odpiep**yło żeby nakręcić takie gówno które moim zdaniem jest jeszcze gorsze niż np. film "Zaraz wracam". W tamtym przynajmniej coś się działo..