Daję 5/10 bo Jackie poruszył ciekawy temat, który ma potencjał (żeby nie spojlerować, chodzi o
"zaginione" dziedzictwa narodowe, oraz fakt co w dzisiejszych czasach jest autentykiem a co nie).
Tak czy inaczej... jest to średni film akcji, momentami inspirowany (i to nawet bardzo...niestety)
hollywoodzkim kinem. Szalony, lecz nieco chaotyczny.
To, że Jackie Chan mało pokazuje w tym filmie co potrafi, można wybaczyć, jednak zabrakło mi tu
klimatu ze starych azjatyckich filmów