Opis filmu jest w całości nieprawdziwy, a w dodatku zdradza istotny szczegół fabuły!!! Film to adaptacja sztuki Sama Sheparda. Akcja toczy się w obskurnym motelu gdzieś na bezdrożach Ameryki. May to atrakcyjna blondynka, którą niespodziewanie odwiedza dawny kochanek, przed którym chciała uciec. Eddy to prawdziwy kowboj, twardy facet. Oboje kochają się, ale jednocześnie nie nawidzą. Poznajmy szczegóły ich skomplikowanej relacji...

Film to w istocie przedstawienie teatralne. Świetne kreacje, zdjęcia, dialogi, wciągnął mnie na dobre. Najbardziej podobał mi się Harry Dean Stanton w roli tajemniczego podstarzałego jegomościa, który cały czas gdzieś przewija się na scenie. Warto zobaczyć.

7/10