Najlepszym tekstem to były napisy końcowe. Dziękuje. Dobranoc.

Najlepsze teksty: BRAK.

Dużym nadużyciem jest też określenie "Film" w odniesieniu do Ciacha.

zapamietalem..co sie tak stoisz jak szpak na jebanie;)

Żaden tekst z "Ciacha" mnie nie powalił, bo scenariusz był wyjątkowo drętwy i a dowcipy czerstwe.

Współczuję wszystkim, których powaliły na łopatki powyżej przytoczone "teksty".

Film przypomniał mi stare bardzo dobre komedie. Rozumiem że młodzieży nie podobał się film bez "K..ew", "Pier.....a" i innej łaciny, oraz oczywiście komedia bez gołych cycków????. No ale cóż do niektórych filmów należy zwyczajnie dorosnąć. Cieszy mnie odejście od tendencji lat 90 gdzie dobry tekst, wpadający w ucho musiał zawierać wulgaryzmy, chamstwo i prostactwo. Kasius - mnie teksty nie powaliły, bo w żadnym filmie mnie nie powalają - film jednak jest jednym z najlepszych jakie ostatnio wyszły w polskiej kinematografii. Sajetan - najlepszy tekst jaki czytam to twoje wypociny - dobranoc - zapewne na koncie masz o wiele lepsze produkcje i dialogi.

Dodam tylko że rewelacyjna rola Małaszyńskiego, Stenki, Bosaka, Kota i Karolaka wspaniale oddały klimat filmu.Więcej takich.

Ooo, nie wiedziałem, że to coś miało jakiś klimat...