Bawią mnie wypowiedzi ludzi na forum że trzeba zabronić jeść popcorn i popijać napoje .Albo zrobić osobno seanse dla tych co 
lubią coś podjadać i ci co chcą mieć spokój oglądając film.A wystarczy jeśc z kulturą a nie robić podziału .Czemu o tym piszę 
gdy poszedłem na pierwszą cześć filmu .Chyba poraz pierwszy żałowałem że kupiłem zestaw barowy w kinie co nie zawsze kupuję.Wiedziałem 
że muszę jeść cicho by nie razić bohaterów na nieszczęście .To własnie była moc pierwszej części byśmy się utożsamić się bohaterami 
przeżywać z nim strach .Nie dawno w domu zobaczyłem drugą cześć częto się mówi że nie które filmy lepiej się oglada w kinie .I tu 
się to sprawdza .Ciche mniejsce 2 ogląda się dobrze ale to już zwykla kontyacja gdzie brak pomysłu lub nie ma co już wymyślić 
nadal trzeba być cicho nadal uciekać .Może w drugiej części potwory widzimy jakby w całej okazałości i to jest może coś nowego 
.Cice miejsce 2 nadal trzyma za gardło ale nie tak jak pierwsza cześć bo dwójka to tylko kontynuacja pociągniecie tylko dalej 
grubej kreski.6/10