Teoretycznie każdy film mógłby być zrobiony lepiej, ale mamy to co mamy i nie jest to najgorsze, a wręcz przeciwnie. Da sie oglądać, nawet w pewnych momentach wciągnąć, a w innych niestety zasnąć.

A co do Oskarów, to jest to chyba jedna z najważniejszych nagród filmowych i to ,że dany film jest nominowany w aż tylu kategoriach ,coś znaczy. Sama nominacja jest wielkim zaszczytem i wyróżnieniem.

Założę się, że gdyby ten film nie był nominowany w żadnej kategori, na forach wszyscy zastanawialiby sie, dlaczego Akademia nie zwróciła na niego uwagi. Ale to wszystko gdybanie. Cieszmy sie z tego co mamy, bo nie jest złe :) Ja bym lepiej tego nie zrobiła, pomimo ,ze nie wszystko mi sie podobało.