zanim go obejrzałam nic o nim nie czytałam. Rzuciła mi się jedynie wzmianka o tym, że jest to film z nominacjami do oskara.
Dawno nie zrobiono takiego dobrego filmu.
Ilu ludzi, tyle gutów i jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.
W przypadku tego filmu jednak drażnią mnie niektóre komentarze o tym jaki to słaby i nudny film i tego typu bzdury. Po co fanatycy "szklanych pułapek" zasiadają w ogóle do takich filmów.
A ludzie, którzy piszą, że jest to pusty film sami są puści jak bębny.
Cate Blanchet zagrała rewelacyjnie, a Pitt jak to Pitt ... Brad jest spoko :).
Ja mam tylko jeden problem ... jak odbywało się jego "kurczenie się".