Związek Any i Christiana przechodzi na kolejny level. Tym razem to Ana dyktuje warunki. Żeby to choć żałośnie słabe było, ale niestety, jest tylko i wyłącznie nudne. Jak każdy film, w którym nic się nie dzieje.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2017/02/ciemniejsza-strona-greya-recenzja.html