Film wcale nie był zły, uważam, że ta część lepsza od pierwszej (choć tamta też nie najgorsza). Jak ktoś liczył na typowego pornosa to z pewnością się przeliczył. Sceny pokazane dość subtelnie i niezbyt wulgarnie, a muzyka rozwaliła system (zresztą podobnie jak w pierwszej części), duuuuuuuuży plus za soundtrack! Ode mnie 7/10.