W filmie mamy scenę, w której pani Tabor znajduje się w górach, nad przepaścią i spotyka Kociarę. Widzimy ujęcie płaskiej góry - to, jestem pewien, Góry Stołowe. I takiego widoku nie ma z Wałbrzycha. Co ciekawe, to samo miejsce zostało wykorzystane w filmie Wilkołak!