Dałem temu filmowi 3 punkty, i to tylko za grę pani Kingi. Cała reszta, na czele z wypocinami pana Bartosza Opani, beznadziejnymi dialogami wręcz przeraża.O takim filmie nie chce się pamiętać, choć trudno zapomnieć taką nędzę.
Ten film nie spodobal mi sie rowniez. Tez 3 punkty. Nuda. Chyba naprawde za duzo tej ciszy...
Hmm, a pomysł wydaje się naprawdę niezły. Ciekawe jak Kieślowski by to zrobił ;)