De Felitta zaserwował nam potrawę, której poszczególne składniki kinowi smakosze doskonale znają, a finalne danie pozornie niczym nie wyróżnia się na szwedzkim stole podobnych produkcji, jednak potrafi rozsmakować widza, a jego przyjemne wspomnienie na długo pozostaje w pamięci. Niby te wszystkie prawdy i "mądrości", podane na tacy przez Amerykanin, są nam nieobce, niemniej ukazane w tak niewymuszony sposób, brzmią świeżo i prawdziwie.
więcej