PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4713}

Coś

The Thing
1982
7,5 108 tys. ocen
7,5 10 1 107938
8,4 63 krytyków
Coś
powrót do forum filmu Coś

1/10

ocenił(a) film na 1

Spodziewalem sie czegos naprawde dobrego. Nie bylo w tym nic strasznego. Jest to film dla ludzi, ktorzy lubia potwory i krew. Nie dałbym za film 0/10, ponieważ nie był mega beznadziejny, ale naprawde nikomu nie polecam...to ma byc horror?

ocenił(a) film na 10
arturess

Masz prawo do swojego zdania, ale ja mam zupełnie inne. Polecam go osobom, które mają dosyć współczesnych, przesyconych efekciarstwem i zubożałym klimatem horrorów. Minimum bardzo dobry, klasyczny horror + świetna muzyka. A dla mnie jeden z najlepszych.

ocenił(a) film na 9
arturess

I niby aż tak bardzo Ci się niepodobał, że nie zasługiwał nawet na kilka gwiazdek?! Zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdy będzie się na nim bał i nie każdy go doceni, ale wg Ciebie naprawdę niebyło żadnych pozytywów?

Klimat się tobie nie udzielił, więc scenarzysta napisał słabą historyjkę, którą reżyser przedstawił w żanujący sposób, producent nie postarał się by temat się 'sprzedał', a sceneria odizolowanej bazy na odludziu to nic innowacyjnego. OK, twoja sprawa.

A co z grą aktorską? Niby wszyscy zagrali jak jakieś beztalencia, niczym aktorzyny z 'W-11' lub 'Malanowski i spółka'? A co ze zdjęciami? Scena pościgu norwegów za psem, odkrycie statku obcych, 'test krwi', czy kultowa scena w klatce z psami. Efekty specjalne pewnie też były robione na szybko i takie coś to można z plasteliny w 5 minut przygotować? Szczególnie sceny wymordowanych norwegów, zdeformowanych ludzi i zniszczenia bazy. Muzyka to pewnie też pasowała do tego filmu niczym Rammstein do Smerfów.

Ja nie mówie, że masz ten film pokochać, ale człowieku oceń go chociaż sprawiedliwie! To co obejrzałeś, to nie było 'Gulczas, a jak myślisz', tylko film kultowy mający grono oddanych fanów mimo coraz bardziej sędziwego wieku. I co najważniejsze fanów wciąż przybywa. To jest film który potrafi straszyć nawet współczesną młodzież, nastawioną na efekciarstwo.

Szkoda, że nia masz żadnych ocenionych filmów, chętnie bym zobaczył, na czym to się tak bardzo bałeś i jaki film był wg Ciebie straszny.

ocenił(a) film na 10
arturess

Tu nie chodzi o to, że film ma być straszny. Chodzi o to aby trzymał klimat grozy i nieufności. Pod tym względem film jest arcydziełem. Gra aktorska stoi na bardzo wysokim poziomie- zwłaszcza Kurt dobrze się spisał. Pomysł na odizolowaną bazę i obcym w środku jest nowatorski.

Osobiście uwielbiam ten film i oczywiście 10/10 ;P

Jeden z najlepszych horrorów wszech czasów

Polecam

arturess

"Coś" to jeden z najlepszych filmów jednego z najgorszych reżyserów w historii kina.
Niedopracowany scenariusz (for disabled US), ale reszta trzyma wysoki poziom.
Na szczególną uwagę zasługuje zakończenie filmu,lokalizacja akcji i klimatyczna muzyka dodająca nastroju obrazowi.

A '1/10'? Nawet gdyby scenariusz był zupełnie pozbawiony sensu dałbym filmowi 4/10 za samą muzykę,efekty specjalne i jakość video nagrania.

Moja ocena to 8/10

ocenił(a) film na 10
eribellis

Generalnie się zgadzam, ale dlaczego uważasz Carpentera za tak złego reżysera ? Sporo jego horrorów ma specyficzny, bardzo interesujący klimat jeśli mogę to tak ująć.

ocenił(a) film na 9
Reven_4

eribellis ma trochę racji. Zafascynowany filmem "Coś" zacząłem oglądać inne filmy Carpentera i muszę przyznać, że niewiele mu tych filmów wyszło. Jeśli mówi się o nim jako 'kultowy twórca horrorów' to rzeczywiście trzeba sobie zadać pytanie 'a to niby czemu on taki kultowy?'. Zrobił parę dobrych straszaków, moim zdaniem tylko 'Coś', 'Christine' i 'W paszczy szaleństwa'. A inne jego horrory? Szkoda gadać. 'Halloween' - pierwszy teen-horror, w swoich czasach straszył, dzisiaj śmieszy. 'Mgła' - słaby pomysł. 'Książe ciemności' - prawie nic w tym filmie nie wyszło - słabizna. 'Wioska przeklętych' - momentami całkiem niezła, ale ogólnie nic wartego polecenia. 'Duchy marsa' - :] muszę to gó**o komentować?

Zatem eribellis krytykując Carpentera ma trochę racji, ale od razu nazywać go jednym z najgorszych?! W ten sposób zachowuje się tak samo jak arturess - który dał od razu 1/10 filmowi "Coś". Czasem się zastanawiam czy Carpenter zasłużył sobie na miano 'kultowego', ale napewno nie musi on nikomu udowadniać, że potrafi wyreżyserować film.

ocenił(a) film na 10
foxx76

Hmm... Jeśli chodzi o filmy Caprentera, które wymieniłeś to mam nieco odmienny pogląd. Halloween jednak był dosyć (a nawet bardzo) popularny w swoich czasach. Co do Księcia Ciemności... Fabuła jest trochę zbyt fantastyczna, może zbyt nierealna. Ale kiedy to oglądałem to akurat o tym nie myślałem, bo ten film stwarzał naprawdę świetną atmosferę niepokoju. Przynajmniej ja tak czułem. A co do Christine... Sam pomysł już jest dobry :) Ogólnie muszę powiedzieć, że lubię horrory Carpentera. Jeśli ktoś daje mu 1/10 to ciekawe ile dałby np Uwe Bollowi.

ocenił(a) film na 9
Reven_4

Ja nie napisałem, że Halloween był klapą, ten film był jednym z największych kasowych sukcesów kina. Od tamtej pory powstało tyle horrorów dla młodzieży, że oglądając 2 lata temu Halloween nie bałem się. Książe Ciemności to akurat inna bajka... wątpie, że ktokolwiek mnie przekona, że ten film to coś więcej niż tylko bardzo marny horror. Sam oceniłem go na 2/10, bo podobały mi się tylko sceny z robakami, klimat mi się też nie udzielił. Tym bardziej nie chce szkalować ludzi którym się nie podobał 'Coś' oraz tych którzy nie lubią Carpentera, ale trzeba mieć argument jeśli się coś krytykuje.

Carpentera można ocenić 1/10 jeśli ktoś oglądał tylko 'Duchy Marsa' :D, ale wtedy ocena całej twórczości reżysera na podstawie jednego jego filmu to żenada.

ocenił(a) film na 10
foxx76

>>"Mgła" - słaby pomysł ?<< Wybacz, kolego, ale nie zgodzę się
całkowicie...:) Pomysł jest właśnie genialny !

ocenił(a) film na 9
jeansibelius

Rozwiń myśl genialności, bo ja chętnie napiszę co w tym pomyśle jest słabego. Film opowiada o duchach które wracają równo po 100 latach (nie wiedzieć czemu), by się zemścić na potomkach ludzi którzy ich podstępnie zabili. Nie rusza mnie to zbytnio. Prawdę mówiąc nie podoba mi się w tym wiele rzeczy.

Czemu wrócili w postaci mgły? Bo gdy rozbijał się ich statek była mgła? Słabe.
Czemu ginęli wszyscy? Nie wszyscy zasłużyli na śmierć. Nie wszyscy byli potomkami.
Czemu po stu latach? Nie łatwiej było zabić tych którzy rzeczywiście na to zasłużyli?

Co w pomyśle na film jest takiego genialnego? Motyw chciwości? Chłopiec odnajdujący po latach relikwia dawnych wydarzeń? Matka walcząca o życie syna? Główna bohaterka umykająca śmierci w beznadziejnej sytuacji? To, że klątwa się skończyła? To wszystko już było i zebranie tego do kupy nie ratuje scenariusza. "Mgła" to po prostu nieźle zrealizowany, słaby scenariusz.

ocenił(a) film na 10
foxx76

Starasz się zracjonalizować scenariusz. Rozumiem to. Ale czasem nawet nie do końca racjonalny scenariusz, który w niektórych punktach może wydawać się niedopracowany może wywołać duży strach i odpowiednie wrażenie na widzu (Ważne jest manipulowanie emocjami). Nie mówię że tak było w przypadku mgły, bo też lubię poukładane scenariusze, ale pomyślałem, że przy okazji tej dyskusji warto zwrócić na to uwagę. Bo w ogóle myślę, że efekt wywarty na widzu (strach, atmosfera niepokoju, oczekiwania) jest przynajmniej tak samo ważny jak logika scenariusza, albo nawet ważniejszy.

Poza tym horrory to nie thrillery. Wątek fantastyki w mniejszym czy większym stopniu jest w nich obecny prawda ?

ocenił(a) film na 9
Reven_4

Ale to nie scenariusz buduje napięcie, a reżyseria. Pomysł na film może zawierać wiele świetnych scen, ale jeśli reżyser nie potrafi tego przekonująco pokazać w filmie, to scenariusz taki jest nic nie warty.

Podobnie jest z omawianym filmem Carpentera. "Mgła" jest dobrze wyreżyserowana, bywa straszna, klimatyczna i jest warta obejrzenia dla fana horrorów, ale sam pomysł na film jest nietrafiony. To wszystko dowodzi, że autor filmu "Coś" ma talent. Zabierając się do oglądania filmu wiedziałem czego mogę się spodziewać i podchodziłem do tego filmu ze sporym dystansem, ale napis "John Carpenter's: ..." był wystarczająco zachęcający, by sprawdzić jak mu wyszedł horror o mściwych piratach pod postacią mgły.

użytkownik usunięty
arturess

1/10? ze tez musza takie niedorozwoje umyslowi chodzic po ziemi..

użytkownik usunięty
arturess

i przy okazji to nie szanuje twojego zdania zlamasie, bo ta ocena to debilizm, tylko kompletny kretyn i bezgustowny prymityw moglby dac taka ocene a z takimi ludzmi nie powinno sie liczyc a tym bardziej ha! szanowac zdanie..

ocenił(a) film na 10

Zgadzam sie w pelni. 1/10??? Pomrocznosc jasna czy co? Horror wszechczasow, klasyk dziecinstwa niejednego z nas. Ale nie ma sie co przejmowac, glupota nie boli a ignorancje nic nie kosztuje. Ode mnie 9,5/10. Dalbym dyche ale ta ocena jest zarezerwowana dla innego horroru z dawnych lat.
Pozdro.

ocenił(a) film na 10
arturess

"Marnosc nad marnosciasmi i wszystko marnosc" tak moge ocenic Twoja wypowiedz. Jestem tylko ciekawy ktory horror zaluguje u Cibie na pelna 10? Pewnie "Noc nietoperzy" albo jakis inny kicz.

ocenił(a) film na 10
arturess

I choćbym nie chciał zgodzić się muszę z przedmówcą !!!

Koma napisał pewnie koleś który jak nie zobaczy "gołych cycków i hektolitrów ketchupu" to się rozczaruje ! Dno, a nawet muł rzeczny !
Mnie np. żaden horror nie straszy ! i co mam każdemu dać 1/10 ?! Nie bo w tego typu horrorach nie chodzi oto żebyś podskoczył z fotela w pewnym momencie, chodzi o to żebyś się trzymał tego fotela tak mocno że "ręce będą boleć" Tu się klimat liczy a nie to że cisza, cisza, cisza, Łup i po klimacie. Fakt faktem film nie jest pozbawiony wad czy mniejszych baboli (ale niech ktoś mi pokaże film bez jakich kolwiek błędów) Ale to jest jak z małżeństwem, żona coraz starsza itp. już to i tamto widać, ale ją kochasz, bo akceptujesz ją całą i koniec, tak samo jest z "Cosiem"

Co do Johna, to sprawa ma się tak, jest to gość który swoje filmy robił dla wąskiego grona fanów i pasjonatów gatunku, a "Duchy Marsa" to właściwie nie "film", a takie przypomnienie fanom że "Jeszcze żyje", a nie jakaś produkcja nastawiana na "pozytywne odebranie"

Jak dla mnie jego horrory to majstersztyk, który zrozumie całkiem tylko fan :P Może nie jest najlepszy, ale nie wyobrażam sobie że "Coś" zrobiłby Spielberg którego także cenie.

A na koniec taka mała "dygresja" ten film jest jak mustang (samochód i zarazem zwierzę) niby nic specjalnego ale zarazem mistyczny i niedościgniony !

ocenił(a) film na 10
arturess

Chłopie, ośmieszasz się.

Wychodzi na to że każdy film mało straszny (według ww jegomościa) to pewne 1/10... Niech zgadnę co jest straszne - tak na dychę......mhmm....Piła5 i....Oszukać przeznaczenie.....oh yeah

Gregg

Omg. Jak można 1/10 dać cośowi!? Toż to herezja!
Filmy pokroju Pił XX, oszukac przeznaczeń, hostel itp gniotów smakują takim gówniarzom(bo krwi moc,bo nuta sexu, bez fabuły-a potem się dziwić że mamy zryte społeczeństwo, jak nie widzi sztuki w filmie tylko krew i bezsensowne zabijanie) i wypisują bzdury o niedoścignionej klasyce...OMG

użytkownik usunięty
lordi222

Bo nie oszukujmy się pokolenie po 90 roku jest lekko zryte żeby nie powiedzieć popierdolone za przeproszeniem.

ocenił(a) film na 10

No tak, bo nie jest straszny, to nie jest horror, co? No comments. "Coś" to absolutna klasyka, 10/10, tyle. Pewnie kolejny kretyn, dla którego horrory to tylko "Piła" i "Oszukać przeznaczenie", a wszystko inne to głupie starocie. I tak najbardziej dobijają mnie idioci, którzy myslą, że jak film nierealistyczny, to nie horror xD

ocenił(a) film na 8

Nie kazdy ale zgodze sie ze wiekszosc:P. Jak dla mnie ten film jest jednym z najlepszych w swoim gatunku, jak juz to bylo powiedziane muzyka jest swietna, zdjecia i nawet efekty specjalne(jak na tamten okres) rewelacyjne, trzeba takze zauwazyc wplyw tego filmu na pozniejsze produkcje tego gatunku,osobiscie wole gumowe manekiny ktore w filmie sa namacalne ( np critters) niz sceny gdzie aktor walczy z powietrzem a reszta dorobiona jest kompoterowo:/ Mozna powiedziec ze ,,Cos" ma to cos co potrzeba dobremu horrorowi(wiem maslo maslane:P). Moja osobista ocena 8,7/10.

użytkownik usunięty
miyamoto1

"Bo nie oszukujmy się pokolenie po 90 roku jest lekko zryte żeby nie powiedzieć popierdolone za przeproszeniem."

Ekhem... nie wszyscy.

Mam 14 lat i oglądałem "Coś" już 2 razy. Film jest bezapelacyjnie klasykiem gatunku, wymienię plusy:

- Efekty specjalne, które nawet na dzisiejsze czasy są bardzo dobre.
- Fenomenalna muzyka Ennio Morricone.
- Trzymający w napięciu, niesamowity klimat.
- Bardzo dobra gra aktorska.

Polecam film, każdemu maniakowi dobrych filmów. :)
Moja ocena: 9/10.

ocenił(a) film na 10

"Bo nie oszukujmy się pokolenie po 90 roku jest lekko zryte żeby nie powiedzieć popierdolone za przeproszeniem."

Aha, to ja się załapałem na ostatnią chwilę, tak? ;P
Znam ludzi młodszych ode mnie, którym stare horrory naprawdę się podobają, i nie karmią się tylko szajsem typu "Droga bez powrotu". Ale cóż, w dużym stopniu masz jednak rację, wielu to matoły, tyle.

A ty, Garrus, trzymaj tak dalej :)

ocenił(a) film na 10
klajsterbelej

Hem jam się narodził roku pańskiego 1991 i jestem popierdolony...?

Hmm może, ale raczej w pozytywnym tego słowa znaczeniu :P

Droga bez powrotu nie taka zła ;), miałem okazję ostatnio oglądać naprawdę ZŁY horror którego tytułu pozwolę sobie nie wymówić (a raczej nie napisać) dla dobra społeczeństwa :P

Prawda jest taka że wiele osób idzie za zdaniem innych, jak 10 kupli mówi ze np. piła jest zajeb... to i on mówi ! wielu też po prostu ogląda filmy po to żeby obejrzeć, a nie zwrócić choć czasem na grę aktorów, muzykę albo fabułę.

Ja jestem fanem starych horrorów, i przeraża mnie to co się z tym gatunkiem dzieje...

ocenił(a) film na 10
Tasok

Niestety schodzi na psy:)Teraz w kinie liczą sie efekty i hektolitry krwi a fabuła schodzi na dalszy plan:]

Stare horrory posiadały specyficzny klimat np Coś, seria Martwe Zło, bądź Martwica Mózgu:) To filmy kultowe w swoich kategoriach:)

Ja też się przy Coś-u nie bałem ale historia bohaterów była tak niesamowita, że wgniatała w fotel:) Natomiast oglądając Martwe Zło(zwłaszcza 2 część) i Martwice Mózgu to boki zrywałem ze śmiechu a też horrory to są:) jak dla mnie wszystkie kultowe bo teraz takich filmów juz się nie kręci wszystko postawione jest na masowego odbiorce:] liczy się tylko kasa. Ważne by się film sprzedał jak największej publiczności:/

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
arturess

"Jest to film dla ludzi, ktorzy lubia potwory i krew"

Potwory i krew? Czyli tylko to jegomość z filmu pamięta? Cóż, jest to naprawdę, delikatnie mówiąc, żenujące, kiedy taki tłuk obejrzy film, nie zrozumie, co reżyser chciał w nim przede wszystkim przekazać, i pokazuje własną ignorancję, pieprząc takie głupoty. Ale i tak film ocenia. Śmiechu warte.

Hola, popatrzcie tylko, panowie i panie, na oceny wystawione przez tego człowieczka. Jego zdaniem, na ocenę 10/10 zasługują takie filmy, jak:

- Kac Vegas
- Epoka Lodowcowa III (!)
- (uwaga...) Epic Movie (!!!)

Kurczę, człowieku, otworzyłeś mi oczy na to, co dobre!

ocenił(a) film na 10
arturess

ośmieszasz się 10/10

ocenił(a) film na 10
arturess

Kolejna wypowiedź w stylu to jest ble bo tak i już .Ten film ma już swoje lata .Efekty mogą się nie podobać .Ale tu chodzi o atmosferę niepewności nie wiemy kto jest wrogiem a kto przyjacielem .Istnieje obawa że ta rzecz wydostanie się i opanuje nasz świat.Film począwszy od zdjęć przez efekty specjalne (jak na tamte lata znakomite)i grę aktorską na fantastycznym klimacie grozy kończąc dostaje u mnie 9/10