Mówię wam jest równie dobra i klimatyczna,,,polecam
ja grałęm w tą gre, ni jest cool ale nie mam porównania do filmu bo nigdzie nie umie znaleźść w internecie
gralem w nią i zgadzam się z tym ze klimatem dorownoje filmowi, pozatym sa w niej miejsca wiernie odzwierciedlajace znane miejsca z filmu
Grałem ale niemiałem nerwów skończyć, bo miałem za dużo piratów na PS2............
Ja również miałem tą przyjemność i musze powiedzieć że gra pomimu kilku małych błędów jest bardzo fajna i co najważniejsze posiada świetny klimat. A co do samego filmu, to poprostu arcydzieło :)
ArcydzieBo to moze nie....seria SH i RE jest o niebo lepsza...ale gra dla fanów tego filmu to miodzio...Antarktyda, potwory no i miotacz ognia!!!!
Najlepsze sa sceny gdy spokojnie sie idzie z jakims towarzyszem,on sie nagle zatrzymuje,mowi "We've got a company",po czym zamienia sie w potwora :)))))
Giera ma wymiatający klimat.Oczywiście najlepiej jest w nią grać po nocach w okresie zimowym kiedy leży dużo śniegu za oknem i jest duży mróż.Wtedy gra sie jeszcze lepiej.Przynajmniej mi sie grało wyśmienicie.
Ta gra mam klimat przez pierwsze pare poziomów , potem zaczyna sie besennsowna sieczka która traci zupełni klimat na rzecz coraz wiekszej ilosci wrogow. Pozatym zawiera sporo błedów i staje sie szybko przewidywalna. Dla mnie to przecietny produkt.
ja gralem i przeszdlem cala lecz na ocu gry mi wyskakiwal blad i nie mialem ostaniego filmiku.Moze mi ktos opowiedziec co sie dzieje na the endu?:)
SPioler
Na końcu gry, jak już rozwalisz z helikoptera tą wielką... rzecz, okazuje się że pilotem jest... no zgadnij kto?
Heh ja tez mialem ten sam blad na koncu i nie wiem jak to sie konczy , gra niezla , ale zadna rewelacja , zbyt duzo monotonnego rozwalania roznego badziewia .
mogłby ktoś zapodać link http badz ftp do tej giery- wszedzie szukam i nie mogę znaleźć,
Z góry dzieki wielkie
Jesli chodzi o klimat to jak mowi wiekszosc powyzszych opinii jest taki jak w filmie czyli swietny, ale musze powiedziec ze psuje go nieco fakt, ze nasi towarzysze zmieniaja sie w "cos" niezaleznie od przebiegu gry w scisle okreslonych miejscach. Psuje to nieco ten wspanialy klimat bo np. robisz swojemu kumplowi test krwi i wszystko jest oki,a 30 sekund pozniej bez zadnej konkretnej przyczyny on i tak zmienia sie w cos. No niestety wychodzi to dosc glupio.