Jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem, a już na pewno obowiązkowy dla amatorów gatunku.Poza tym chyba najlepsze dzieło Carpentera. Klimat w filmie, napędzany przez niesamowitą muzykę Morricona, niezłą grę aktorów oraz jak na tamte czasy perfekcyjne efekty specjalne, jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju. Owszem zawsze znajdą się jakieś niedociągnięcia, ale w tym filmie jest to niezauważalne. Film zarobiłby kupe forsy, gdyby nie fakt, że ludzie preferowali wtedy pozytywne wizje kosmitów. Obróć E.T. o 180 stopni, a wyjdzie Ci Coś. Zajebisty. Co więcej nie słyszałem na razie złej opini o tym filmiku !