DKF ja nie rozumiem takich ludzi jak ty. Ale patrząc na nasze społeczeństwo co raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że są ewenementy. Jak można nie zauważyć mistrzostwa tego filmu. Nudny? Atmosfera suspensu trwa od samego początku do końca. To Twoje opisywanie tego filmu jest chore jakby powiedział nasz klasyk to "oczywista oczywistość". "Horrory ogólnie wole takie w których jest jakaś tajemnica, coś co wychodzi w trakcie, a nie jest tylko coś co zabija wszystkich ludzi którzy się akurat znajdą w danym miejscu. "- czy ty sobie kpisz.
Cieszę się gdy widze, że są jeszcze na tym świecie ludzie doceniający ten mistrzowski film :)
Po prostu niektórzy są wychowani, na pseudo horrorach w których nie dość że brak klimatu, to jeszcze straszne mają być hektolitry krwi i latające flaki.
Haaaha film typu martwica mózgu. Na tym się chyba wychowali. A Coś po prostu Arcydzieło. Efekty jak na tamte czasy świetne a klimat - do dziś chyba znam film na pamięć.
Mi akurat się średni podobał. Nudny? - nawet nie. Straszny? - może ze dwa momenty. Trzymający w napięciu - w miarę.
Co prawda ja mam nieco wygórowane wymagania w kwestii horrorów.
Wygórowane? Masz raczej niskie wymagania co do horrorów. A wiesz dlaczego? Bo na pewnym etapie rozwoju zostały u ciebie spaczone pewne wzorce. Wystarczy spojrzeć w jak oceniłeś niektóre filmy.