KLIMAT osaczenia i niepewności jest niesamowity (świetny motyw ze sprawdzaniem krwi), który potęguje jeszcze świetna muzyka Morricone. Dobrze dobrani aktorzy (oczywiście najlepiej spisał się ulubiony aktor Carpentera - Kurt Russell), fajnie wykonany potworek i te jego metamorfozy (niesamowita scena z psami w klatce)!! Film cholernie wciąga, trzymając w napięciu do finału (notabene świetnego finału)! To wszystko składa się na jeden z najlepszych horrorów (w każdym razie mój ulubiony ;))) 10/10