- od dawna bylo wiadomo ze prędzej czy pozniej ktos stworzy coś na bazie "The Thing" :)
Pozostaje jedynie czekać na produkt finalny
Za produkcje zabrał się Marc Abraham, z tego co pan Abraham mówi ma to być prequel wiec dowiemy sie wiecej o Norwegach i samym przybyszu.....
Jestem bardziej niż sceptyczny co do tego projektu.Prequel?? Oryginał miał wiele zalet w tym tajemniczość-i chodzi mi tu zarówno o zakończenie jak i niewyjaśnienie tego co dokładnie stało się z Norwegami. Obawiam się że ujawnienie jakiś dodatkowych informacji może(przynajmniej w pośredni sposób) źle wpłynąć na ogólną wymowę oryginału.
Dużo tu zależy od reżysera.I z dużym bólem to mówię,ale Carpenter nie może tego wyreżyserować,co najwyżej powinien zasiąść za stołku producenta.Naprawdę nie wiem co też z tym człowiekiem się porobiło, już od dawien dawna nie nakręcił solidnego filmu a takie Duchy Marsa to istny gniot.
Nie chce mi się narzekać w kolejnym poście na ten pomysł więc skrócę moją opinie. To będzie katastrofa i zniknie magia tego filmu.