Windows po akcji z Norwegami wywołuje ciągle przez radio i mówi do Blaira
- wywołuje ich od 2 tygodni i nikt się nie zgłasza , głucha cisza JAK BYŚMY BYLI TU SAMI !!! Nie daje wam to do myślenia !!
Przecież pogoda wtedy była świetna , żadnej burzy , może nie było już żadnej żywej okolicznej bazy i nie tylko . Co myślicie , czy ta scena jest przypadkowa ?
Słyszałam spekulacje na temat tego, że cały świat został zainfekowany (jeszcze zanim Coś zaczęło atakować bohaterów) i dlatego nie da się skontaktować z nikim spoza stacji badawczej. Oznaczałoby to, że ekipa na Antarktydzie to ostatni ludzie na Ziemi. Ale to już każdy musi rozważyć w swojej głowie. ;)
Można się domyślać, że w szwedzkiej bazie proces tępienia ludzi przebiegał podobnie. Dlaczego Szwedzi, wcześniejsze ofiary Cosia, nie próbowały skontaktować się ze światem?