He, skoro to on był "cosiem" to po prostu wprowadził potrzebne informacje o swoim gatunku do kompa i kazał mu wszystko poprzeliczać...

To trochę fantazja scenarzysty. Jestem pewny, że chodziło tu o ukazanie możliwości komputerów. Doktor na podstawie zaobserwowanych faktów (szybkości przekształcania się zakażonych osób, możliwości całkowitego naśladowania zarażonej osoby oraz możliwości logistycznych ich bazy) stworzył program, bądź wprowadził dane, które dały mu taki, a nie inny wynik.

Jak Blair mógł stworzyć statek kosmiczny... Proste, był już zarażony. Blair długo był sam w szopie, więc nie było problemu by ktoś zarażony
"odwiedził" go i przemienił.

A co do poprzedniego posta:
Blair nie był jeszcze "cosiem". Po pierwsze Blair był przerażony wynikami swojej symulacji. Po drugie zniszczył potem cały ekwipunek by nikt potencjalnie zarażony nie uciekł.

Może był podłączony do sieci wojskowej, przodka internetu ?

Dziwna ta twoja dociekliwość, bo był to element zrobiony na siłę, aby pokazać ,że nie mogą pozwolić aby "coś" uciekło z Antarktydy,
i oczywiście pokazać zaawansowanie techniczne USA w trakcie zimnej wojny.

Film arcydzieło bo nie znam równie dobrego horroru sci-fi ( moim zdaniem jest nieco lepszy od Alien'a)
klimat na najwyższym poziomie, chociaż było ułatwione zadanie jak przedwczoraj oglądałem bo akurat zamieć była za oknem ;) pozdro