ogladalem 9 lat temu pewien horror moze byl to tez thriller nie wiem jak sie nazywal...skruce go... tyle co pamietam byl to maly chlopiec ktory mieszkal w hotelu gdzie straszylo... jedna scena byla taka ze chlopiec idzie do lazienki i nagle w lazience lezy jakas wiedzima ktora miala zamkniete oczy i nagle je otwiera chlopiec ucieka ale ona go dopadla... tyle co pamietam z tego .... i jeszcze cos tam bylo o tacie na koncu ktory uwiezyl synowi w te duchy w hotelu... moze ktos wie o czym mowie dla znawcow horroru prosze o pomoc...