W internecie już jest tysiące teorii ale nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby dołączyć swoje. Sami
bracia Coen spytani o czym jest to film odpowiedzieli, że jest to film o kocie.

Moim pierwszym wrażeniem po senasie było to że kot (a raczej koty) symbolizują złe fatum które
spotkało głównego bohatera. Taka interpretacja wydawała mi się w miarę sensowna. Sceny w
których Davisa budził kot odbierałem jako symbol tego że zły los cały czas jest przy naszym
bohaterze i mimo prób (np. zostawienie kota w samochodzie, potrącenie go samochodem) kot
czyli wspomaniane fatum nie opuści bohatera i nie pozwoli mu wydostać się z kręgu
niepowodzeń.

Takie były moje pierwsze odczucia i przyznam że w porównaniu do innych teorii niezbyt wnikliwe.

Z ciekawości co myślą inni wygooglałem sprawę i okazało się że właściwie każda gazeta czy
portal widzi sprawę inaczej.

Chyba najbardziej przekonująca była teoria mówiąca że kot Ulisses (imię również
nieprzypadkowe) stanowi lustrzane odbicie bohatera i symbolizuje kryzys głównego bohatera
oraz odzwierciedla jego osobowość. Na prawdziwość tej teorii wskazuje bardzo wiele
szczegółów z filmu. Walijskie imię Llewyn oznacza wielkiego kota. Natomiast w jednej ze scen,
gdy Davis usiłuje wytłumaczyć telefonistce, że ma kota Gorfeina, telefonistka pyta
zdezorientowana: „Pan jest kotem?”. Gdy Llewyn nie skręca do Akron gdzie jest jego dziecko i
dawna miłość w pewien sposób rani sam siebie tzn. staje się ofiarą własnych wyborów. Zaraz
po tym uderza i rani kota na autostradzie. Nie chce się tu rozpisywać, więc wstawiam link do
artykułu gdzie teoria ta jest świetnie przedstawiona:

http://www.theatlantic.com/entertainment/archive/2013/12/whats-really-going-on-w ith-the-cat-in-
em-inside-llewyn-davis-em-a-theory/282583/

(Zalecam przeczytanie szczególnie końcówki)


Troche szaloną aczkolwiek właściwie trzymającą się kupy teorią jest ta o tym że kot symbolizuje
nieżywego byłego partnera głównego bohatera – Mike’a. Na początku pomysł wydawał mi się
niedorzeczny ale po tym jak wgłębiłem się w temat okazało się że teoria ta ma więcej sensu niż
mi się wydawało. Kot ucieka kiedy grana jest piosenka’Fare Thee Well’ gdzie słyszymy Llewyna
śpiewającego z Mike’iem. Patrząc na cały film i postać kota (lub kotów) teoria ta może być tak
samo sensowna jak inne. Postać Rolanda Turnera w kilku momentach pyta się czy Llewyn gra z
kotem, czy kot jest jego partnerem (i wpadające w pamięć ‘the folk Singer with a cat’).
Zachowanie Llewyna w stosunku do kota znajdy można porównać do tego jak czasem znosimy
strate bliskich. Na początku Llewyn bierzę go ze sobą bez wyraźnego powodu, potem zostawia w
samochodzie itd.

Reszta filmów braci nauczyła mnie że w filmach tych genialnych reżyserów nic nie jest
przypadkowe. Podsumowując uważam że nie ma jedynej słusznej intepretacji roli kota w filmie, a
wspomniany kot jest bardziej narzędziem za którego pomocą genialni reżyserzy ukazują różne
rzeczy, które nie do końca da się powiedzieć wprost.

Zapraszam do dyskusji i bardzo proszę o nie kłócenie się o to czy film jest dobry czy nie itp. Ten
temat zakładam dla osób które podobnie jak ja zachwyciły się filmem i chcą podzielić się swoimi
interpretacjami (również tymi ogólnymi :))

Pozdrawiam,
Mikołaj