jestem świeżo po seansie i z przykrością stwierdzam, że nie jest to tak dobry film jak się
spodziewałam. być może bardziej zrozumiały wydałby się fanom braci Coen. bardzo polubiłam
bohatera, dobra muzyka, ale poza tym... historia mdła
jeśli chodzi o lqt i ugc to nawet w porządku. ale w Paryzu jest wiele przyjemniejszych kin. la pagode, stuio des ursulines czy forum des images- bajka
trudno powiedzieć, ale kino jako repertuar, sale, obsługę itp to polecam kinotekę francuską, le champollion i trzy powyżej
w sumie szkoda, że większość polaków tak rzadko chodzi do kina. Podobno statystyczny polak chodzi do kina 1 na rok (!!!) przy czym ja staram się utrzymać zasadę- przynajmniej jeden film miesięcznie w kinie ;P
no szkoda, ale w sumie statystyczny polak to biedak wiec statystycznie srednia wychodzi taka a nie inna, do tego nie potrafimy zarzadzac poważnymi sprawami (patrz zarzadzanie krajem) wiec takie luksusy jak cotygodniowe kino to nie dla statystycznego polaka