Już przez sam fakt,że reżyserował go Woody Allen zasługuje obejrzenie. Ja osobiście kocham jego filmy za to,że zawsze kryje się jakieś drugie i trzecie a czasami kolejne dno. Film nie wywołuje eksplozji śmiechu a jednak ma w sobie coś niezwykle lekkiego i błyskotliwego - szczególnie monologi bohatera głównego. No i film ma jakiś morał, a to nieczęsto się zdarza w amerykańskich masówkach ;-)