Lubię takie filmy Allena jak ten - nie do końca poważne, umaczane w oparach absurdu gdzie opowiadana historia nie jest najważniejsza, pozostaje w tle. Co istotne, to świetne dialogi i allenowski klimat.
Przede wszystkim film jest autentycznie zabawny. Trafia do mnie humor zawarty w filmach Allena, jednakże raz jest to śmiech a kiedy indziej jedynie uśmieszek. Tym razem był to zdecydowanie śmiech. I to brawa dla Larry'ego Davida, który stworzył świetną kreację. Nietrudno zauważyć, iż tworząc postać Allen myślał o sobie, ale zarazem należy być zadowolonym, iż obsadził w niej kogoś innego. Dzięki temu mamy postać typową dla obrazów reżysera, a jednocześnie wieje świeżością. Brawo.
Naturalnie, film ma swoje wady (który ich nie ma?), jak chociażby zbytnie uproszczenie niektórych postaci. Tyle że ja nie jestem z tych co szukają dziury w całym.
Dobre kino przez duże 'K'.
Polecam.