Co gdyby dzieci rozmawiały ze sobą, jak na czacie? A co gdyby ich dialogi nie były zmyślone, ale dosłownie przejęte z czatów neonacystycznych? Film Commander publicznie odkrywa to, co dotychczas było skryte za cyfrową kurtyną. Pokazuje obrys świata, w którym niektóre dzieci prowadzą drugie życie.
W kolażu filmowym rozgrywają się dialogi złożone wyłącznie z fragmentów prawdziwych czatów neonazistowskiej grupy FKD, której przewodził trzynastoletni chłopak o profilu Commander. Umieszcza je w fikcyjnych sytuacjach w prawdziwym świecie i wkłada w usta dziecięcych aktorów. Mrożąca krew w żyłach atmosfera rozmów, w których dzieci opowiadają publicznie o seksie, śmierci i nienawiści, balansuje na granicy absurdu, humoru, strachu i przerażenia. Tutaj mali dorośli – przynajmniej werbalnie – biorą odpowiedzialność za świat i swoje życie. Następnie, kiedy słowny przymus i manipulacja, na które dzieci są narażone wirtualnie, zostają przeniesione do przestrzeni publicznej i formy fizycznej, pojawia się obraz, który rodzi więcej niż jedno niepokojące pytanie…