~82:44 i ~84:09 - ta sama scena, lecz dla niepoznaki przerzucona w poziomie, mowa o demonach,
które stoją plecami do widza i po chwili się z wolna obracają.
" Osoby pracujące przy kręceniu filmu, włącznie z Reeves'em, zebrane w 16. studiu dźwiękowym w Warner Bros' Hollywood, po pewnym czasie zostali zmuszeni opuścić budynek z powodu pojawienia się zjawisk paranormalnych towarzyszących ich pracy. "
??? Ktoś wie coś więcej na ten temat??? Żart tego, kto redagował ciekawostki czy prawdziwe wydarzenia?
Bełkot aż się uszy trzęsą. Ale przynajmniej zrobili sobie dobrą reklamę, bo przecież nie ma czegoś takiego jak "zjawiska paranormalne".
Ze zdrowego rozsądku, braku jakichkolwiek dowodów itp. Każdy kto twierdził, że ma jakieś "zdolności paranormalne" okazywał się oszustem, albo osobą chorą psychicznie. Większość doniesień o takich "zjawiskach" jest zmyślona, źle zinterpretowana, bądź można je wytłumaczyć naukowo. Chociażby przykład chorej psychicznie Anneliese Michel, która umarła, bo nie dostała należytej opieki, za to zaczęli się nią zajmować "egzorcyści" i dziewczyna w konsekwencji umarła.
" Większość doniesień (...) ", ale nie wszystkie! :) Nie żebym był nawiedzony, ale może zachowajmy lepiej otwarty umysł, bo zgodzimy się w jednej kwestii, że nauka wciąż się rozwija i wiele jest jeszcze do odkrycia.
Większość, dlatego, że nie każde zostało zbadane, albo niektóre są po prostu zmyslone Jednak wszystkie, które zostały zbadane okazywały się oszustwem, bądź wynikiem choroby itp. Właśnie, zachowajmy otwarty umysł i nie gódźmy się na oszukiwanie nas przez hochsztaplerów, którzy starają wmówić innym, że "opętały" ich "duchy", czy, że homeopatia ich uleczy, bo jedno i drugie to takie samo oszustwo.