PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=754287}
8,0 144 656
ocen
8,0 10 1 144656
6,4 13
ocen krytyków
Contratiempo. Niewidzialny gość
powrót do forum filmu Contratiempo. Niewidzialny gość

kierowca

ocenił(a) film na 7

Nie domyka mi się przede wszystkim fragment z przejeżdzającym kierowcą - skoro zaginięcie tego chłopaka staje się głównym tematem mediów to i ten kierowca powinien o tym usłyszeć, czemu się nie odezwał przez ten czas? Powinien tak samo złączyć wątki jak i ojciec.
Dopiero na koniec znajduje go na lotnisku ten adwokat i przekupuje, jakoś mnie to nie przekonuje.

ocenił(a) film na 8
stereoid

i ciekawe jakim sposobem go znalazł

stereoid

A czemu miał skojarzyć losową stłuczkę na drodze z zaginięciem jakiegoś chłopaka?
W mediach nie mówią o każdym tropie, jaki bada policja, więc mógł nie wiedzieć o tym, że znaleźli części karoserii z jego samochodu. Za to w mediach przyjęła się wersja, ze chłopak sam zaaranżował swoją ucieczkę okradając klientów banku, więc tym bardziej tego nie powiązał. Porównanie z ojcem chłopaka jest nietrafione, bo ojciec miał dużo więcej punktów odniesienia (telefon podrzucony przez dziewczynę itp.) + dla niego to była raczej sprawa osobista.

Co do tego jak go znalazł kierowce to jest sporo sposobów. Chociażby Adrian mógł powiedzieć jaką markę samochodu miał i na której dokładnie drodze go spotkał. Była spora szansa, że facet np. jeździ tą trasą codziennie do pracy, więc wystarczyło obserwować ją obserwować.

ocenił(a) film na 7
Secton

Ok, ale skoro było w mediach podane miejsce, no to jednak każdy by skojarzył, bo stłuczki też nie są zbyt częste - raczej kazdy by złączył wątki i przynajmniej coś podejrzewał. Inna sprawa, że jeżeli nie skojarzył, to po co go w ogóle szukać po takim czasie i przekupywać?

stereoid

"Ok, ale skoro było w mediach podane miejsce"
Ale w filmie nie było powiedziane, że ta informacja została podana w mediach. Wiadomo tylko tyle, że policja badała ten trop, ale nic z tego nie wynikło, bo główny bohater miał "alibi".
A Nawet jeśli ta informacja wyciekła to i tak zaraz pojawiła się informacja, że zaginiony prawdopodobnie upozorował wszystko, żeby ukraść pieniądze, więc koleś nie miał po co iść na policję.

"Inna sprawa, że jeżeli nie skojarzył, to po co go w ogóle szukać po takim czasie i przekupywać?"
Bo chcieli w sądzie podać wersję, w której główny bohater nie uczestniczył w zderzeniu, więc potrzebowali kogoś kto zezna, że był świadkiem stłuczki i widział tylko kobietę. Musieli mieć wiarygodnego świadka, więc kogoś kto często jeździ tamtymi trasami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones