Dwa pierwsze akt spoko a ostatni jakaś taka abstrakcja. Ale ogólnie i tak całość przyjemnie się ogląda.
Spoiler. Dlaczego abstrakcja? Całkiem niezłe zakończenie. Może trochę poetyckie, ale przecież Bukowski zaczynał od wierszy, stosunkowo późno zaczął tworzyć prozę. Jedne z ostatnich słów w filmie to: "dopóki śmierć was nie rozłączy". Harry'emy pozostało umrzeć, bo wybranka nie żyła już wcześniej.