A co ciekawego jest w wojnie meksykańsko-francuskiej? Pytam poważnie, bo nie wiem, a nie mam czasu samemu szukać. Fajnie byłoby to zobaczyć bez Bradów Pittów, tylko np. Gael Garcia Bernal, Demian Bichir i Diego Luna kontra Reno, Boon i Diane Kruger.

Było wiele ciekawych epizodów, najbardziej zaciekawiły mnie dwa wydarzenia: I oblężenie Puebli oraz bitwa o Camerone. Najlepsza do ekranizacji byłaby jednak bitwa o Camerone. W tej bitwie kilkadziesiąt legionistów z Legii Cudzoziemskiej dzielnie odpierało ataki 2000 meksykanów. W obronie Camerone walczyło wielu Polaków. Jeśli chcesz dokładniej dowiedzieć się czegoś o tej bitwie to tu masz artykuł : http://legia.cudzoziemska.free.fr/articles.php?page=camerone .Można by tez zrobić film o cesarzu Maksymilianie lub Benito Juarezie, dwóch antagonistycznych postaciach z tego okresu, niezwykle ciekawych zresztą. Diane Kruger o której piszesz mogłaby wtedy zagrać cesarzową Charlotte. Najlepiej gdyby taki film zrobili Meksykanie lub Francuzi, Amerykanie zrobiliby film o swoim rodaku co jedzie do Meksyku z ochotnikami, kłóci się z republikanami, walczy z wrednymi i złymi Francuzami, cesarz jest szaleńcem, Meksykanie to biedni chłopi czekający na amerykańskie wybawienie(w postaci głównego bohatera) a na końcu i tak będzie wybuch dynamitu i pocałunek pięknej meksykanki z którą wróci do swej ojczyzny...