Kolejny powód żeby się na niego wybrać.
Pasja jako gore można uznać za całkiem udaną produkcję, biblijny już słabo, historyczny to porażka. Cristiada to swego rodzaju propaganda dla maluczkich, osoby bezrefleksyjne będą zadowolone, ktoś obyty z wiedzą historyczną zakończy seans przed rozwinięciem akcji.
Pasja taka, biblia taka, maluczki będą zadowoleni, ci z wiedzą historyczną już nie. Wie wszystko o wszystkim, dużo się takich ekspertów dzisiaj spotyka. Tyle bez refleksji napiszę.