Wiara i walka o ideały jest dla biednych, nie możnych.
"Powstaniu Cristeros to historia bohaterskiej walki w imię wiary i ideałów, która na skutek
zdrady ze strony Kościoła Katolickiego zakończyła się tragicznie.
Oglądając ten film pamiętajmy, co było przyczyną załamania się meksykańskiego Powstania
Cristeros (1926-1929).
Cristeros byli biednymi, wierzącymi chłopami, którzy walczyli z rewolucyjnym rządem
meksykańskim w imię wolności wyznawania wiary w Chrystusa.
Powstanie miało dużo sukcesów, ale w 1929 roku hierarchia kościelna, która dotychczasowo
popierała powstańców, podpisała porozumienie z ateistycznym rządem meksykańskim
zabezpieczające jej przywileje, majątki, wpływy polityczne i ... zostawiła powstańców "na lodzie".
Kościoł posunęł się aż do ogłoszenia ekskomuniki dla powstańców i jej przywódców.
Jaki był dalszy los powstańców po tej strasznej zdradzie ?
Oczywiście tragiczny !!!
Część z nich uciekła do Stanów Zjednoczonych (wyemigrowało około 5% całej ówczesnej
populacji Meksyku).
Większość, która postanowiła walczyć do końca w obronie wiary katolickiej, została bezlitośnie
unicestwiona.
Ostateczny bilans powstania to około 90'000 zabitych.
Po zdradzie ze strony Kościoła Katolickiego, ponad 500 przywódców powstania i 5'000 jej
innych uczestników zostało zabitych juz po poddaniu się ... i to często w swoich domach na
oczach rodzin i dzieci.
Intensywne prześladowania Cristeros trwały jeszcze przez 12 lat po upadku powstania, aż do
początku lat 40.
Rewolucyjna Partia Meksyku, popierana także przez hierarchię kościelną, utrzymała się przy
władzy ponad 70 lat (!) i straciła ją dopiero w 2000 roku ...
Prześladowania dotknęły także księży.
W 1926 roku było 4'500 księży na milionów 15 Meksykanów. W 1934 roku było ich tylko 334, w
tym aż 17 na 31 meksykańskich stanów nie miało ani jednego księdza.
Ale liczba zabitych księży nie była wielka.
Szacuje się, że między 1926 a 1934 rokiem, tylko (?) około 40 księży zostało zamordowanych.
Ogromna większość po prostu uciekła z kraju, głównie do Stanow do regionu Los Angeles -
San Diego."
Teraz możecie udać się na seans.
To nie biskupi zdradzili Cristeros, lecz rząd meksykański złamał umowę. Pisze m. in. o tym na stronie: http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/536, gdzie są też i odpowiednie przypisy.
"Papież Pius XI wielokrotnie próbował mediacji podczas trwania konfliktu. Przekonany, że dalsza walka może doprowadzić do całkowitego wyniszczenia katolicyzmu w Meksyku oraz widząc postawę rządu amerykańskiego, przeciwnego powstańcom, polecił biskupom przyjąć propozycje Callesa. 21 czerwca 1929 r. w wyniku negocjacji pomiędzy sprawującym nominalnie władzę prezydentem Emilem Portesem Gilem a dwoma biskupami: Leopoldem Ruizem y Florez oraz Paschalisem Diazem, przy mediacji ambasadora USA Morrowa, zawarto porozumienie: następnego dnia zostają wstrzymane walki oraz zostaje przywrócona wolność kultu. Cristeros, posłuszni biskupom, pod groźbą ekskomuniki (!) złożyli broń. Niedaleka przyszłość miała pokazać, że biskupi (i papież) pomylili się; praktycznie natychmiast po ogłoszeniu amnestii rozpoczęło się wielkie polowanie na powstańców; zamordowano ok. 500 dowódców i ponad 5.000 cristeros – było to więcej, niż wynosiły straty powstańców podczas trzech lat wojny! Francuski historyk cristiady, Jan Meyer, w wywiadzie zamieszczonym we „Frondzie”6 broni decyzji Piusa XI, twierdząc, że „papiestwo na dłuższą metę miało rację”, ponieważ – po kolejnej krwawej guerilli w latach 1932–1938 – zawarto w końcu pokój, który nigdy nie został naruszony. "
Czyli to papież jest winny, że "ateistyczny" (mówmy wprost - masoński) rząd nie dotrzymał zawartej umowy?
Na Twoje manipulacje wystarczył krótki wpis z historii, aby pokazac, jak cieńka jest wasza propaganda. Zamknął ci usta, jedyne co potrafisz to powtórzyć. I co z tego, że kazał. Zeby oceniać nie wystarcza emocje, trzeba brać pod uwagę wiedzę działającego, motywy, naturę działania i skutki. Teraz to potrafisz być mądry, jak żyjesz już po wydarzeniach o których mowa. Wracaj do Robocopa i Grindhouse i Ostatniego kuszenia. To filmy wporost na Twoim poziomie pojmowania problemów.
Po zdradzie ze strony Kościoła Katolickiego, ponad 500 przywódców powstania i 5'000 jej
innych uczestników zostało zabitych juz po poddaniu się ... i to często w swoich domach na
oczach rodzin i dzieci.
Również po "zdradzie" miało miejsce zbombardowanie Hiroshimy. Tak piszesz, jakby decyzja hierarchi o oddaniu cześci zmajątku i zakończenia konfliktu była przyczyną morderst toczonych pzrez tych samych oprawców.
Wy czerwoni to tylko kłamac potraficie i manipulować. Znamy waszą miłość do ludu, w XX wielu uśmierciliście stokilkadziesiąt milionów ludzi, w imię ludu, jak sobie zyczysz, na oczach rodzin, które szły po nóż następne. Ateistyczni aniołowie śmierci... Szczytne hasła, a w rzeczywistości najwieksze cierpienia od początków ludzkości.
O il pamiętam z historii "ateistycznym aniołom śmierci" podawał rękę "anielsko śmiertelny Watykan" . Morderstw nie da się zakryć nawet religijnym zabobonem:
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,528608
Czasy ciemnoty minęły bezpowrotnie.
Amen.
Nie wiem co Ty pamiętasz z historii i jakie to strony WWW są dla Ciebie źródłem pierwszorzednym. Z pewnością byli katolicy, którzy w sposób hńbiący zachowali się podaczas II WŚ. W żaden sposób te pojedyńcze przypadki nie zasłonią ani niszczenia KK przez nazistów, ani tym bardziej zbrodni lewicy. Skoro lubisz strony www jako źródło, to dam Ci odnośnik do informacji o książce, ale zachęcam do przeczytania samej książki i wyrobienia sobie na jej podstawie zdania o ruchach lewicowych XX wieku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_ksi%C4%99ga_komunizmu
BTW: czasy ciemnoty niestety nie mineły bezpowrotnie, zawsze większość ludzi bedzie niewykształcona i podatna na przesądy czego przykąłdem jest portal racjonalista.pl, gromadzacy ludzi uprzedzonych, mylących rzetelną argumentację ze swoją niewiarą.
Nie rozumiem dlaczego do niechlubnej historii KK, w kontekście tego filmu, mieszasz komunistów. Tytuł wątku sugeruje jednoznacznie o postawie kościoła w sytuacjach skrajnych.
Prawda jest taka, że łatwowierne owce idą wtedy na rzeź a tłuste koty /w tym przypadku Kościoła/ na układy z Diabłem / używając zabobonnej retoryki/.
A to odrobina żywej historii dla chcących poszerzyć swe horyzonty o działaniach KK:
"Do wymordowania Żydów na taką skalę nie mogło by dojść gdyby antysemickie poglądy nie podzielali hierarchowie kościoła. Kościół niemiecki był na wskroś antysemicki
Antysemityzm ewoluował w Europie już co najmniej od średniowiecza.
W Niemczech przed dojściem Hitlera do władzy antysemityzm przybrał już takie formy ze aż dwie trzecie znanych antysemitów doprowadzało swe przekonanie do skrajnej konsekwencji i w istocie nawoływało do ludobójczej reakcji
Po Kristallnacht ani kler ani Niemcy nie protestowali przeciwko niesprawiedliwości jaka spotkała Żydów.
cytat" Pośród bawarskich katechetów panowało moralne oburzenie, ale nie z powodu tego co zrobiono Żydom. To spotkało się z najwyraźniej z ich aprobatą. 84% protestanckich i 75% katolickich katechetów ze Środkowej i Górnej Frankonii protestowało przeciwko zamordowaniu niemieckiego dyplomaty, a nie przeciwko ogromnym cierpieniom niewinnych Żydów . Ogłosili z tego powodu strajk.
" Gorliwi Kaci Hitlera"
Rasistowski model był tak silny ze niemiecki kościół katolicki w przeważającej części akceptował go .
Oficjalne instrukcje katechetyczne episkopatu z lutego 1936 roku głosiły' Rasa ziemia, krew i ludzie są cenną i naturalna wartością, którą Bóg ojciec stworzył, a opiekę nad nimi powierzył Niemcom.
"Tygodniki religijne tego okresu poświęcone krzewieniu wiary wśród czytelników, oraz kultywowaniu chrześcijańskiej pobożności głosiły że Żydzi to naturalni wrogowie chrześcijańsko- narodowej tradycji, że to oni spowodowali upadek chrześcijańskiego porządku monarchistycznego i że byli sprawcami wszelkiego zła"
Superintendent diecezji Kurmark kościoła luterańskiego w Prusach, biskup Otto Dibelius, oświadczył wkrótce po akcji z kwietnia 1933 roku, że zawsze był antysemitą.
Cytat " Nie można nie dostrzegać- utrzymywał- że wśród wszystkich chorobliwych elementów nowoczesnej cywilizacji Żydostwo odgrywa kluczową rolę"
[ Gorliwi Kaci Hitlera"]
"Kościół katolicki jako instytucja pozostał całkowicie i jawnie antysemicki.
Kardynał Michael Faulhaber wyraził to podczas kazań wielkopostnych pod koniec 1933 roku. Choć bronił żydowskiej religii i Żydów którzy żyli przed Jezusem, wyraził się jasno że należy ich odróżnić od Żydów żyjących po Jezusie, a więc także współczesnych.
Kiedy zagraniczna prasa źle interpretując jego słowa, twierdząc że broni niemieckich Żydów , Faulhaber ostro temu zaprzeczył." [ Gorliwi Kaci Hitlera Zwyczajni Niemcy i Holocaust]
cytat "W marcu 1941 roku w czasie gdy rozmiary krzywd wyrządzonych przez Niemców Żydom z Niemiec i Europy były ogromne, arcybiskup Konrad Grober opublikował list pasterski przesycony antysemityzmem. Obarczył on Żydów winą za śmierć Jezusa i sugerował że usprawiedliwia to kroki jakie podjęli przeciw nim .Niemcy !" [ Gorliwi Kaci Hitlera Zwyczajni Niemcy i Holocaust]
Nie może dziwić fakt że choć biskupi katoliccy wydali kilka oświadczeń potępiających złe traktowanie i zabijanie cudzoziemców nie wypowiedzieli się przeciw eksterminacji Żydów o której wiedzieli.
cytat " Hierarchia protestancka zachowywała się jeszcze bardziej enigmatycznie , jeśli chodzi o los Żydów. Nigdy Żaden niemiecki biskup, katolicki czy protestancki, nie wypowiedział się publicznie w ich obronie, jak zrobił to francuski katolicki arcybiskup Tuluzy, Jules- Gerard Saliege. [ " Gorliwi Kaci Hitlera Zwyczajni Niemcy i Holocaust]
Niemieckie kościoły współpracowały przy wdrażaniu tego eliminacyjnego i śmiercionośnego zadania. Jeśli w dzieło antysemickiej polityki wnosili znaczny wkład ludzie uznani za moralne filary i sumienie Niemiec, to czego można było oczekiwać od zwykłych wiernych ?
" Religijni przywódcy szczerze i otwarcie zwalczali eutanazję i inne rządowe decyzje, takie jak aprobata pojedynków, czy kremacja zwłok [ ale nie krematoria Oświęcimia], o którym wiedzieli. Podczas gdy w tym samym czasie zwierzchnicy kościoła w innych europejskich krajach- w tym w okupowanej przez Niemców Norwegii, Danii Holandii, Francjii, a także Vichy- otwarcie potępiali prześladowania i rzeź Żydów., oraz zachęcali rodaków ,[ czasem na próżno] ,aby nie brali w tym udziału. Niemiecka zwierzchność kościelna pozostawiła Żydów [ z małym wyjątkiem nawróconych na chrześcijaństwo] swemu losowi , a nawet współpracowała przy realizacji programu eliminacyjnego"
cytat " 17 grudnia 1941 roku, zwierzchnicy kościoła ewangielickiego Meklemburgii, Turyngii, Saksonii, Hesji, Szlezwiku-Holsztyna, Anhaltu i Lubeki wydali oficjalną wspólną odezwę, w której deklarowali , iż Żydzi nie są zdolni osiągnąć zbawienie poprzez chrzest ze względu na swoją rasę.
Są odpowiedzialność za wybuch wojny i dlatego są urodzonymi wrogami świata i Niemiec. Zalecali zatem by wobec Żydów podjęte zostały jak najsurowsze środki."
"Gorliwi Kaci Hitlera"
Tymi słowami zwierzchność kościoła protestanckiego, reprezentująca sporą część ludności Niemiec, kolektywnie- jako zwarta grupa- w majestacie swego urzędu i z własnej inicjatywy bezwarunkowo usankcjonowała masową rzeź Żydów.
"Gorliwi Kaci Hitlera"
"Bóg sprawił, że wręczony nam został miecz zemsty, który zwrócimy przeciw Anglii. Jesteśmy wykonawcami sprawiedliwego Bożego wyroku"
Katolicka gazeta "Kirchenblatt für das nördliche Munsterland", wydanie z 9 marca 1941 roku.
(źródło: cytowane za Miller, "Informationsdienst zur Zeitgeschichte", nr9, 1961 rok, str.10)
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=10569
To są te "pojedyńcze przypadki " ;)
Na koniec proponuję powrócić do filmu i drogą refleksji znaleźć "prawdę".