5,0 2  oceny
5,0 10 1 2
Cuatro dólares de venganza
powrót do forum filmu Cuatro dólares de venganza

Na początku to spaghetti wydaje się być bardzo Amerykańskie. Oto dowódca kawalerzystów Roy Dexter wraca do miasteczka w którym się wychował. Razem ze swoim przyjacielem Barrym toczą bój o serce pięknej Mercedes, która decyduje się przyjąć oświadczyny Roya. Jego kompan z ciężkim sercem, jednak godzi się z tą decyzją. Zostaje urządzone wielkie przyjęcie na cześć przyszłych małżonków. Tymczasem Barry konwojuje złoto kawalerii do innego portu i zostaje napadnięty przez meksykańską bandę. Tylko jemu udaje się przeżyć masakrę, ale traci przesyłkę. Wszystkie poszlaki wskazują na Roya jako sprawcę napadu.
Historia bardzo oryginalna jak na spaghetti western, choć po pewnym czasie jak prawie każdy film z gatunku staje się przewidywalna. Niemniej na pierwsze charakterystyczne dla gatunku cechy musimy długo czekać. Bardzo fajnie wypadł motyw tytułowy, gdy bohater w ramach zemsty zostawia przy każdej ze swoich ofiar monety, które rzekomo zrabował. Nieźle wyszedł też końcowy pojedynek, bo jest troszkę nietypowy jak na western. Niemniej trochę można temu dziełu zarzucić- strzelaniny są tandetnie wykonane, aktorstwo nie najlepsze, a i za dużo tu zbiegów okoliczności. Mimo wszystko "Four Dollars of Revenge" polecam fanom gatunku, nieco senny i obyczajowy początek szybko przemienia się w wciągający film przygodowy o uciekinierze, który powoli zmienia się w łowcę.