i rozumiem już:
- co to jest cube
- do kogo należy
- kto nim operuje
- jak trafiają do niego ludzie
Dziwi mnie jedno.Jeśli wszystkie części są ze sobą powiązane, to czemu każdy cube jest
inny?
To czemu w drugiej części sześcian jest najbardziej nowoczesny, ulepszony, a w trzeciej części o wiele gorszy? I czemu każdy wygląda inaczej?
Wychodzi na to, że "Cube Zero" to prequel filmu "Cube".
Powiem, że zakonczenie mnie pozytywnie zaskoczylo, choć cały film był odgrzaną wersją "Cube" ale jako calosc jest nie najgorszy.
Najpierw była kostka w Cube Zero, potem jakoś tam ulepszona kostka w Cube no i supernowoczesny Cube 2. :) Sześciany były ciągle unowocześniane i ulepszane. Swoją drogą ciekawi mnie jedno - czy w Cube 0 on nie mówił czasem coś o plotkach, że są inne sześciany ? Coś takiego było... Kurde, ale to jest wszystko pogmatwane. :/
Owszem, mówili. Zastanawia mnie inna rzecz. Czy jest to możliwe, aby bohaterka z C2 (którą zabijają pod koniec) była tą samą kobietą, która uciekła z C0? to by minimalnie wyjaśniało zakończenie C2...
Wątpię w to. Bohaterka z Cube 2 nazywała się Kate Filmore (wcieliła się w nią Kari Matchett) zaś bohaterka z Cube Zero nazywała się Cassandra Rains (w jej rolę wcieliła sięStephanie Moore). Poza tym bohaterka z Cube Zero ma córkę, a w Cube 2 nawet nie wspomniała o tym, że ma córkę.
Skoro jestem w temacie tego filmu, zaskoczyła mnie sama jej koncepcja (wykorzystanie motywu sześcianu oraz prostych wzorów matematycznych do stworzenia thrillera psychologicznego z elementami science-fiction). Aczkolwiek powiem tylko tyle (bez obaw - nie ma spoilerów), że Cube Zero nie ma takiego mrocznego i tajemniczego klimatu jak Cube 1 czy 2. Z całej trylogii najbardziej mi się podobała 2 część oraz jej motyw z Hipersześcianem.