5,6 21 tys. ocen
5,6 10 1 20835
3,8 8 krytyków
Cube Zero
powrót do forum filmu Cube Zero
witcher70

Bez przesady. Film ogląda się bardzo dobrze

Zelgadiss

nie wyczuwam w swoich slowach cienia przesady... od 18 maja minelo troche czasu i wciaz tak samo zaluje... mocne slowo, ale krzywda by mi sie nie stala gdybym tego filmu na oczy nie widzial... zachecony bylem mysla o skonczeniu 'trylogii'... swietna jedynka... dwojka - genialny pomysl, zdecydowanie gorsza realizacja, kilka powazniejszych potkniec... na trojke, jezeli mam byc szczery, brak mi slow... a naprawde nie jestem typem, co sie zneca nad co drugim obejrzanym filmem zeby sie podbudowac... Cube Zero to dla mnie poplatanie z pomieszaniem... mocne: ten film nie powinien byl powstac, tak uwazam. z drugiej strony zawdzieczam mu, ze nie zaryzykuje obejrzeniem zadnej z ?kontynuacji? Hellraiser'a wykraczajacych poza scisla trylogie, a ktore rowniez pachna marnacja pierwotnego potencjalu... nigdy wiecej. ;)

witcher70

Ciekawe jaką Ty wymyśliłbyś fabułę do trójki ? Ostatnia część może i była słabsza od poprzedniczek, ale jako sam film broni się,jako znakomity film z gatunku thrilleru z domieszką sci-fi. Jedyne co mi się nie podobało, to że mamy błąd z zakończeniem SPOJLER SPOJLER SPOJLER gdzie główny bohater budzi się w sześcianie jako upośledzony facet po operacji i nie wiadomo czy to miał być ten sam sawant co w jedynce (bohaterowie inaczej wyglądają ale sytuacja była identyczna jak w pierwszej części ) czy inny (wtedy byłoby bez sensu ).
Mi podobały się wszystkie cztery części (jeśliby policzyć wersję z 1968 roku która jest dla mnie majstersztykiem) i czekam aktualnie na "Cube 3d" który został zapowiedziany przez twórców.

Zelgadiss

o wersji bedacej pierwowzorem calego zamieszania z '68 slyszalem i w wolnym czasie postaram sie zatrzec nia niesmak po Zero, ktory tak czy inaczej pozostal... znakomity? sci-fi? co najwyzej 'syfy'... zolnierze-zombie, naprawde? ktos sie tu ewidentnie pogubil. za bogato jak dla mnie (takie perly to noca na TV PULS)... dodam, ze jedynka byla o tyle fantastyczna, ze zostawiala pole do interpretacji - skad ludzie biora sie w srodku szescianu? co czeka ocalalego sawanta po wyjsciu z kostki? czemu ona sluzy? absolutna profanacja bylo oprzec scenariusz kolejnej czesci na tak banalnej probie udzielenia odpowiedzi na te pytania... przepraszam nie probie, to byl brutalny gwalt na wyobrazni widza... film mnie zniszczyl, ale w negatywnym sensie, ot co. dobra, zjedz mnie za to, ale mowie jak ja film odebralem bez jakies zlosci, czy czegos... walil tandeta po oczach i juz z samego tego powodu odchodzi czlowiekowi ochota na poddawanie go glebszej analizie... skonczylem ogladac, bo nie mam w zwyczaju przerywac filmu, jaki by nie byl... nie zasypialem, nie odwracalem oczu... do argumentu, ze :sugerowanie: napisalbym o wiele gorszy scenariusz pozwolisz nie odniose sie... moze tylko tyle, ze nie kazdy piszacy, wie co robi... czy ten film w ogole doczekal sie kinowej dystrybucji? jezeli tak, watpie, to ktos ewidentnie nie bal sie uragac widzom... ehh... na Cube 3D sie nie napalam, choc gorszy od poprzednika nie bedzie na pewno... i nie czaje po co 3D? jak dotad dobre bylo w Avatarze (ale bez efektu tez spoko)... nie razi w filmach animowanych... miejmy jednak nadzieje, ze bedzie mimo wszystko ciekawie i wyjdzie filmowi na dobre ostatecznie... x)

ocenił(a) film na 6
witcher70

Jak dla mnie "zero" jest lepsze od 2. Białe pomieszczenia kompletnie zabiły klimat filmu. Pułapki bezsensu. Alternatywne rzeczywistości? Kwadracik zmieniający się w tnące noże? Galaretowata, bezbarwna ściana? Zmiany czasu? Co to ma być? Ja wiem, że to sf, ale tym razem przegięli po całości. Zero w prawdzie nie jest nawet w połowie tak dobry co 1. Fakt, wyjaśnienie zagadki Cube totalnie zabiło magię filmu i tu nie mam zamiaru na siłę bronić. Z drugiej strony, klimat pozostał niemal taki sam. Chodzi mi o wygląd pomieszczeń, znów wróciły ciemne pokoje, a każdy z nich ma kolor. Pułapki może nie są naszpikowane efektami, ale są bardziej sensowne. Całość nie prezentuje się równie ciekawie jak przy wersji z 1997r, jednak trzyma poziom. Mówię jeszcze raz NIE białym ścianom.

ocenił(a) film na 1
grimmjow1990

Nie jest lepsze. Skup się na fabule dwójki.Dwójka ma perfekcyjnie przemyślany sześcian.
Są tam inne wymiary i zaburzenia czasu strefami. Trzeba wczuć się w fabułę i jej nie olewać żeby zrozumieć dlaczego są tam takie efekty.

ocenił(a) film na 1
Movie_Crash_Man

Jedyną zaletą tego filmu jest wygląd sześcianu (mowa o cube zero) na tym się zalety kończą.

ocenił(a) film na 6
Movie_Crash_Man

Tak "dwójka" miała fajny pomysł na sześcian, ale wykonanie jest koszmarne. W sumie to tylko pomysł trzymał się kupy i na tym plusy się kończą. Nie rozumiem po co te komediowe wstawki, które burzyły klimat filmu. Nie ma w Cube 2 tego zaszczucia, niepewności, ciężkiej atmosfery, jak chociażby w 1 części. O grze aktorskiej nie wspomnę. Wolę Zero, który jednak pomysłu nie miał, ale próbował odbudować na nowo to, co mieliśmy okazję zobaczyć w "Cube".

ocenił(a) film na 6
grimmjow1990

Poza tym miałem wrażenie jakby bohaterowie filmu zwyczajnie sobie spacerowali po sześcianie, z jednego pokoju w drugi. Co tam, że zaraz możesz stracić łeb. Mogli jeszcze rozłożyć sobie kocyk i urządzić piknik.

ocenił(a) film na 1
witcher70

mniej niż zero zgadza się. Totalna porażka, która nie powinna ujrzeć światła dziennego. film nic nie wnosi jest wykonany jak b klasowe kino.

witcher70

Jak dla mnie zdecydowanie lepszy od Cube 2 - wszystko było jakieś bardzie składne, nie wprowadzili zbytniego chaosu.