Wiadome,że tematem przewodnim była tutaj moc wiary i może chociaz nie musi zdziałać cuda . To uważam,że to eksponowanie religijności w tym filmie było trochę niepotrzebne. Za mało skupiona się tutaj na zwatpieniu na próbie odzyskania utraconego a za bardzo przypominano nam lopatologicznie jak ważna jest wiara przez co film troszkę tracił. Sama historia bardzo ciekawa i pouczająca. 6/10