Nawet w 98 roku, kiedy już był doświadczonym aktorem, Eddie często nie potrafił dobierać sobie scenariuszy wartych świeczki. "Cudotwórca" nie jest jego najgorszym filmem ale to nie znaczy, że trzeba się cieszyć... Nie wciąga, nie śmieszy, nie uczy, nie bawi. 4/10
Nigdy tego nie zapomnę: Dlaczego ratujesz te wszystkie rozgwiazdy? I tak nie uda się ocalić wszystkich - DLA TEJ JEDNEJ TO ZNACZY WIELE
żeby to tacy ludzie istnieli naprawdę...ale film przemyślany, psychologiczny i bardzo na temat zwłaszcza we współczesnych czasach. To nie jest jakaś naiwna historyjka to film o przemyśleniach zabieganych ludzi. Polecam ! I ktoś kto jest inny w szarym tłumie nagle zadaje nam ciekawe pytania np. jaki jest prawdziwy cel...
więcejżeby to tacy ludzie istnieli naprawdę...ale film przemyślany, psychologiczny i bardzo na temat zwłaszcza we współczesnych czasach. To nie jest jakaś naiwna historyjka to film o przemyśleniach zabieganych ludzi. Polecam ! I ktoś kto jest inny w szarym tłumie nagle zadaje nam ciekawe pytania np. jaki jest prawdziwy cel...
więceja mi się trochę dłużył. niby wszystko ok, ale czegoś jednak (jak dla mnie) brakowało. nie jest zły :)
Dużo się po tej komedii spodziewałem. Zresztą wystarczy spojrzeć na obsadę, a zrozumie się dlaczego - a tu takie rozczarowanie. Aktorzy po prostu zagrali poniżej swoich możliwosci.
Eddie Murphy średnio zagrał i raczej nie pasował do tego filmu. Co do wykonani to telewizja
i ludzie w studio wyszli kiczowato prosto jak z lat 80. Na końcu filmu też takie sztuczne
wykreowane przez reżysera zakończenie, że niby wszyscy już się zmienili przed telewizorami
i w studio jedna gadka i po sprawie....
Jeśli ktoś, zna tytuł piosenki, którą słychać w scenie pobytu Rickiego i Kate w klubie Salsa na
Drinku, to bardzo proszę o pomoc. z Góry wszystkim serdecznie dziekuje
No cóż, ten film nie ma dobrych opinii, choć osobiście uważam, że to pogodny film z
pewnymi ciekawymi pomysłami. Murphy ma w swej karierze wiele słabych, porażająco
słabych filmów. "Cudotwórcy" nigdy bym do tego grona nie zaliczył. Pamiętam, że gdy już go
widziałem na kasecie to wzbudził we mnie sympatie. Nie...