to ostatni film z wczesnego, 'przedmifunowskiego' :) okresu tworczosci kurosawy, mozna go nawet uznac za swoiste podsumowanie jego pierwszych obrazow i widoczne, chociaz bardzo skromne polaczenie z przyszlymi dzielami. widac to zwlaszcza w sylwetkach bohaterow, postaciom yuzo i masako daleko do skomplikowanych...