NIestety przykro to mówić, ale Seagal już spalił się. Ma swoje lata więc nie ma się czemu dziwić. Kiedyś filmy z jej udziałem były kinem akcji, teraz, można się popatrzeć z politowaniem na aktora, który próbuje jeszcze nie utonąć. Plusem tego filmu jest to że prawie cały był kręcony w Polsce (oprócz wstawek z wieżą Eifla i jeszcze kilku). Nie polecam. zobaczymy jaki będzie następny.