Perła wśród piw można by powiedzieć peryfrazą:)
Seagal: ale pięknie mieszkasz (opis pomieszczenia: zero mebli, telefon na podłodze) - zaiste cudowna gadka
farma w Wersalu (!): pojedynczy domek, wokół jałowa, błotnista gleba...
plus cudowne zdjęcia Paryża ograniczające się do filmowania brudnej kałuży i kawałka bruku w przekrzywionym kadrze
niesamowity surrealistyczny klimat - o co w tym filmie w ogóle chodziło (uważam się za inteligentnego kinomana, wiele arcydzieł udało mi się rozgryźć, ale przy CUDZOZIEMCU zwyczajnie wymiękłem - może to narodziny nowej ery w kinie opierającej się na tajemniczej nawet dla twórców fabule??)
cudny film, zaliczam w poczet świętych gniotów
1/10